Melon odmiany Kajari – polecany na lekko zacienione stanowiska
25 sierpnia, 2022Melon Thai Musk – żółto-zielony, podłużny melon rodem z Azji
27 sierpnia, 2022Jak uprawiać melony?
Podstawowe informacje o wymaganiach melonów co do stanowiska, a także jakie zabiegi pielęgnacyjne są polecane znajdziesz TUTAJ.
Cętkowany melon rodem z Turcji
Turkish Leopard to odmiana pochodząca z Turcji. Tworzy owoce okrągłe, owalne bądź wydłużone. Masa owoców dochodzić może do 2-4 kg, niemniej w uprawie w gruncie prowadzonej przez DIONP największy egzemplarz ważył 2,2 kg, a najmniejszy 0,5 kg. Trafiło jednak na rok bardzo suchy. Młode owoce są jasnozielone z ciemnozielonymi pasami i plamkami. Cętki zapewne dały nazwę tej odmiany nawiązując do leoparda, zwłaszcza, że dojrzały owoc staje się żółty, a plamki pozostają ciemnozielone. Miąższ jest jasnozielony, smaczny, ale mniej aromatyczny niż choćby znane w Polsce melony krajowe typu Emir czy Seledyn. Smak jest melonowy, bardziej stonowany, nie za słodki.
Melon ten można uznać za odmianę średniowczesną w warunkach Polski. W uprawie DIONP zaczął dojrzewać w drugiej połowie sierpnia w gruncie. W uprawie pod osłonami zapewne byłby zdatny do zbioru nieco wcześniej. Jest to odmiana polecana pod osłony w krajach o chłodniejszym klimacie, jednak na południowym-wschodzie kraju udał się w gruncie, choć rok był bardzo ciepły. Na północy Polski w lata ciepłe zapewne tak samo by się udał. Wskazuje się, że melon ten daje się przechowywać do kilku tygodni w chłodniejszym pomieszczeniu.
Melon Turkish Leopard, tak jak i inne melony był uszkadzany głównie przez mączniaka rzekomego, choć dość długo utrzymywał zieloność liści. Nie był chroniony przed chorobami, zatem kto chce mieć większe plony powinien to rozważyć.
2 Comments
Witam, widzę u Państwa sporo odmian które i ja kupiłam. Możliwe że mamy je z tego samego źródła ,,Croatian seeds story”. Jak oceniacie Państwo smak Turkisha Leoparda? Moj był taki sobie. Zamieszcze film za pewien czas. Pozdrawiam
Witamy, sporo melonów ostatnio smakujemy i różnice są faktycznie duże. Jedne kipią od słodyczy, a inne bardziej takie „wyrafinowane”. Turkish leopard dalibyśmy raczej do tej wersji drugiej, choc patrząc na różne przepisy kulinarne z różnych krajów to widzimy, że nam się często melon kojarzy jako typowy owoc, a w sumie jest to warzywo do różnych dań, więc te różnice w rodzaju miążu i smakowitości, a zwłaszcza zawartości słodyczy często decydują o naszym odbiorze danej odmiany. Melon tej odmiany pod kątem słodyczy nie pokona choćby znanego Emira ale jest super bazą w sałatkach.