Szklarnia czy tunel wielosezonowy to miejsca specyficzne. Osłonięte od warunków zewnętrznych pozwalają nam na uprawę wielu ciekawych roślin, głównie ciepłolubnych. Miejsca te jednak wymagają od nas stałej opieki. Obok utrzymania konstrukcji w dobrym stanie, ważne jest też to co dzieje się w środku.
Ogrodnicy uprawiający rośliny w glebie rodzimej w szklarni/tunelu (można i na stołach lub w donicach) muszą dbać o żyznośc gleby, w tym o jej jak najlepsze parametry pod kątem pH, a także stosunków wodno-powietrznych (powiązane ze strukturą gleby). Gleba powinna być zasobna w składniki odżywcze, bogata w próchnicę, a także życie mikro i makrobiologiczne. Należy dążyć do ograniczania liczebności chwastów, chorób i szkodników w uprawach pod osłonami.
Jesień do najlepszy czas na prace porządkowe w nieogrzewanych szklarniach i tunelach, które przygotują te miejsca do nowego sezonu uprawowego.
Jak przygotowaliśmy szklarnię do zimy
Porządki w naszej szklarni krok po kroku
Nasza szklarenka jest nieogrzewana, zatem po zbiorze plonów zapada w zimowy spoczynek i czeka na wiosnę kolejnego roku. Wykorzystujemy jednak jesień do przeprowadzenia prac remontowych przy konstrukcji (np. dokręcenie śrubek, naoliwienie zawiasów drzwiczek, uszczelnienia), ale i prac porządkowych, w tym higienizacyjnych. Szklarnie i tunele jako miejsca odcięte od środowiska zewnętrznego są też miejscem zimowania chwastów, chorób i szkodników, zwłaszcza ciepłolubnych. Jesień to czas, aby jak najwięcej zagrożeń usunąć z wnętrza, aby nowe rośliny miały lepszy start.
Na przykładzie naszej szklarenki przedstawiamy działania jakie wykonaliśmy jesienią. U osób, które uprawiają rośliny w szklarniach/tunelach w donicach lub na stołach postępowanie może być nieco uproszczone. Podobnie jak u osób uprawiających rośliny w systemie bez przekopywania (tzw. bezorkowy) gleby, czy też uprawiających je na ściółkach. Każdy musi wypracować swój sposób, który będzie dla niego optymalny.
Osobny materiał o porządkach w szklarni/tunlu, w tym jej odkazaniu został zaprezentowany TUTAJ.
1. Usuwamy i przenosimy na kompost wszystkie zaschłe resztki roślin uprawianych w szklarni, w tym wyciągamy paliki i usuwamy sznurki.
2. Usuwamy chwasty wyrosłe w szklarni, na których mogą się rozwijać niektóre polifagiczne patogeny i szkodniki.
3. Zbieramy grabkami ewentualną ściółkę z resztkami roślin uprawnych i ją przenosimy na kompost, albo przekopujemy z glebą, celem wprowadzenia materii organicznej do szklarni (uwaga: na ściółce mogą być obecne np. patogeny wywołujące choroby roślin).
4. Sprawdzamy odczyn gleby i ewentualnie go regulujemy np. stosując wapnowanie. Niektórzy na tym etapie wprowadzają nawóz organiczny w postaci choćby obornika, który należy przykryć glebą (ograniczenie uwalniania azotu do atmosfery).
5. Przekopujemy niezbyt głęboko glebę, przykrywając resztki roślinne podłożem. Powinny one ulegać rozpadowi w warunkach tlenowych, przy współudziale mikro i makroorganizmów, którym z kolei sprzyja choćby wilgoć (ale nie zalanie). na tym etapie można choćby wprowadzac do gleby biopreparaty mikrobiologiczne podnoszące żyznośc gleby, czy też przyspieszające rozkład materii organicznej. Dbając o życie mikrobiologiczne warto unikać przesuszenia gleby w szklarni, dlatego my utrzymujemy wilgoć w glebie nawet zimą, co opisaliśmy TUTAJ. Do przekopania gleby poleca się zwykle widły amerykańskie, ewentualnie szpadel. Uważamy na dżdżownice.
6. W trakcie przekopywania gleby zbieramy i mechanicznie niszczymy szkodniki: drutowce, pędraki, rolnice, turkucie, ślimaki (w tym ich jaja), ale też choćby wypłaszamy gryzonie.
7. Oczyszczamy miotełką konstrukcję szklarni z gleby i resztek roślinnych, w których mogą być szkodniki i choroby.
8. Można zdezynfekować, a zarazem wymyć konstrukcję szklarni i jej okrycie (szkło, pleksi, folia) np. mydłem potasowym, rozcieńczonym alkoholem etylowym, denaturatem albo też specjalnymi środkami dezynfekcyjnymi, w tym na bazie nadtlenku wodoru z dodatkiem srebra. Stosując środki biobójcze trzeba pamiętać o BHP (informacje o środkach ostrożności, zasadach stosowania itd. są podawane na etykietach).
9. Do odkażania hobbystycznego szklarni lub tunelu można użyć opary dwutlenku siarki. Uwalniają się one po zmieszaniu nawozu siarkowego z siarczanem potasu lub nadmanganianem potasu i podpaleniem całości. Trzeba uważać na ten gaz, gdyż jest niebezpieczny dla zdrowia, w tym nie można uszkodzić konstrukcji tunelu/szklarni. Jak stosować siarkę do odkażania opisaliśmy TUTAJ.
Autorzy: dr hab. inż. Paweł K. Bereś, mgr Beata Bereś (Ogrodnicy DIONP)
Opracowano na podstawie własnego doświadczenia i literatury. Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2019, poz. 1231 z późn. zm.). DIONP wyraża zgodę na wykorzystanie całości lub części powyższej informacji, pod warunkiem podania źródła i odnośnika do adresu strony internetowej www.dionp.pl
Informujemy, iż w celu realizacji usług dostępnych w naszym sklepie, optymalizacji jego treści oraz dostosowania sklepu do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego sklepu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Więcej informacji zawartych jest w polityce prywatności sklepu.RozumiemPolityka prywatności