Kruszynek (Trichogramma ssp.) – błonkówka pasożytująca jaja szkodników
15 lipca, 2023Szkodniki pomidora – skośnik pomidorowy (Tuta absoluta)
23 lipca, 2023Odkażanie dwutlenkiem siarki
Jest to stary sposób gazowego odkażania szklarni i tunelów, w którym wykorzystuje się nawóz siarkowy połączony choćby z saletrą potasową bądź nadmanganianem potasu celem wywołania reakcji termicznej, efektem którego po podpaleniu jest wydzielanie się toksycznego dla grzybów i szkodników (w tym człowieka) gazu jakim jest dwutlenek siarki. Proces odkażania oparami wykonuje się w temperaturach plusowych, powyżej 10 stopni Celsjusza. Poleca się, aby uprzednio zwilżyć powierzchnię gleby, w tym można (lub nie) ją wcześniej przekopać, ale także warto zwilżyć materiał użyty na osłony (szkło, folię, pleksę) przed gazowaniem.
Uwaga: zdarzały się przypadki pożarów tuneli foliowych. Należy pamiętać, że siarkowanie tuneli skraca okres żywotności folii - należy więc rozważyć sensowność takiego zabiegu, ewentualnie wykonywać go raz na 2-3 lata.
Odkażanie szklarni i tunelu siarką
Średnia dawka spalanej siarki: 15g/m3 pomieszczenia lub 2 kg/100 m2. Średnie dawkowanie rozpałki na 1 kg siarki: 50 g saletry potasowej lub 20 g nadmanganianu potasu. Gdy potrzebna jest mniejsza lub większa ilość to na zasadzie proporcji łatwo dawki przeliczyć.
Sam proces podpalania musi być bezpieczny, dlatego stosuje się podkładki np. z blachy lub płyt betonowych na których ustawia się metalowe pojemniki, w których tworzy się mieszankę siarkowo-potasową. Po podpaleniu (np. dodając nieco alkoholu lub denaturatu) natychmiast się ucieka z pomieszczenia zamykając szczelnie drzwi tunelu/szklarni. Proces gazowania powinien trwać kilka godzin, w tym absolutnie nie wolno w pobliżu przebywać człowiekowi oraz zwierzętom. Opary dwutlenku siarki są silnie trujące, dlatego też kto nigdy tego nie robił nie powinien przeprowadzać tego procesu. Jest niebezpieczny. Po zakończeniu gazowania całą szklarnię/tunel należy przewietrzyć nie wchodząc do wnętrza w tym czasie przez kilkanaście godzin. Muszą wszystkie opary zostać wywiane z wnętrza przez ruch powietrza.
Decydując się na użycie siarki do odkażania trzeba pamiętać, że przyczynia się ona do zakwaszenia gleby. Po siarkowaniu za pomocą pH-metru należy zatem sprawdzić odczyn gleby. Nieuregulowane pH gleby w uprawach pod osłonami może szkodzić roślinom, ale i życiu mikrobiologicznemu w glebie, dlatego regularne badanie odczynu powinno być standardem. Z tego powodu w sklepiku DIONP są choćby kwasomierze, aby nie tylko uczyć o badaniu gleby, ale zaproponować konkretne rozwiązania. O tym jak w warunkach domowych zbadać pH gleby informujemy TUTAJ.
16 Comments
Ten sposób jeszcze mój dziadek praktykował, ale teraz gdy szklarnia jest popękana już tego nie robię. zastanawiam się nad jej naprawa i rozpoczęciem też uprawy szklarniowej
Zdecydowaliśmy się sami na szklarnie z poliwęglanu i choć był to wydatek to jesteśmy zadowoleni. Tak samo tunel. Warto rozważyć, bo to poszerza możliwości działania w ogrodzie.
Mój ojciec siarką odraza szklarenkę na działce od 30 lat co roku i widać że to ma sens, bo ma mniej chorób i szkodników, zwłaszcza teraz tego mączlika szklarniowego. Trzeba uważać, bo łatwo się zatruć
BHP to podstawa
Metoda dobra ale w tunelach folia ulegnie degradacji w ekstremalnie szybkim tempie. Siarka bardzo szybko ją niszczy.
Tak, to prawda. W materiale o odkażaniu szklarni różnymi metodami to podaliśmy, ale zdecydowaliśmy się wyboldować tą treść, a także dodać ją do osobnego tekstu o siarce. Siarka może skracać żywotność folii, ale były niestety też przypadki stopienia się folii, gdy nie zachowano izolacji.
Właśnie odkazilam szklarenka z poliwęglanu ,przetrwał ale nie wiem czy skróciłam jego żywotność ,Chcę tylko dodać ,że szczypior który tam zostawiłam został spalony przez opary , nie pomyślałam o roślinach.
Bardzo dziękujemy za tą cenną informację.Szklarenka przetrwa bez problemu – my 2 lata odkażamy tą z poliwęglanu i ma się doskonale. Tak to prawda – opary siarki zniszczą rośliny, dlatego jesienią, zimą lub bardzo wczesną wiosną lepiej odkażać, jak nie ma jeszcze roślin w środku. Wiadomo jednak, człowiek uczy się na błędach. Głos Koleżanki jest ważny, bo pomoże innym. Pozdrawiamy
Ok. A co z metalowymi częściami konstrukcji? Dwutlenek siarki plus h2o to przypadkiem nie h2so4? Kwas siarkowy? Rubki i naktętki stalowe nie korogują w przyśpieszonym tempie? Stalowa jest również podstawa szklarenki.
Kupiłem już siarkę i badmanganian, ale chyba ograniczę się do dezynfekcji doniczek, a w szklarni zastosuję tylko mydło potasowe do pożądnego umycia wewnętrznej części.
Ma Pan rację, jednakże to gazowanie trwa krótko. Zwykle tunel/szklarnia są suche w tym czasie od wewnątrz. Gaz ma zabić patogeny i ukryte szkodniki, a te opary szybko się ulatniają. Wypalanie się siarki trwa zwykle 15-20 minut, a opary ulatniają się przez nieszczelności zwykle w ciągu 2-3 godzin. Nie zauważyliśmy negatywnego wpływu gazowania siarką na szklarnię ale i na tunel foliowy. Mamy do czynienia z ogrodnikami mającymi duże szklarnie i oni jak nie stosują specjalnych środków dezynfekujących to właśnie siarkują wnętrza i też nie zgłaszają problemów, bo to trwa krótko. Pana pomysł z dezynfekcją doniczek ale i mydłem potasowym są też jak najbardziej dobre. Niektórzy mają też sporo środków dezynfekcyjnych po pandemii w sprayu na bazie alkoholu i wiemy, że też stosują je do spryskiwania wnętrza tunelu i szklarni lub do przemywania powierzchni. To tez jakiś sposób na zagospodarowanie nadmiaru „skażonego alkoholu”.
Panie Wiesławie, ja odkażam szklarnię stalową od 10 lat siarką z nadmanganianem i nic złego się nie stało z konstrukcją. Też potwierdzam, że to gaz szybko ulatniający się i jak ja go stosuję to raczej wewnątrz jest sucho, bo to po sezonie .
Proszę o pomoc. Po zastosowanie siarki i posadzeniu pomidorów, pomidory żółkną liście, więdną i cała roślina nadaje się do wyrzucenia. Nawet już nie zamykamy tunelu tylko cały czas wietrzymy. Pierwszy raz xastosowaliśmy siarkę i nie mamy jeszcze doświadczenia.
Dzień dobry. Czy siarka była stosowana gdy wewnątrz były rośliny? Jeżeli tak to jest tego skutek. Jeżeli roślin nie było wewnątrz to faktycznie po odkażaniu trzeba odczekać kilka dni i przewietrzyć szklarenkę. Jeżeli pomidory są już w szklarence nieogrzewanej to mozliwe, że wskutek ostatnich chłodów mogły też umarznąć i zamierają. Gdyby Pani opisała czy któraś z tych przyczyn mogła zaistnieć to łatwiej będzie się odnieść. Przykro nam, że doszło do takiej sytuacji, ale jest jeszcze szansa na siew i zrobienie nowych sadzonek.
Pamidory sadziliśmy do szklarni po zastosowaniu siarki. Jednak kiedy wchodziło się do szklarni czuć było zapach siarki. Przypuszczamy że szklarnia nie była dobrze wywietrzona. Dlatego teraz cały czas w ciągu dnia wietrzymy. Zamykamy szklarnię jedynie na noc. Dzisiaj postanowiliśmy wymienić pod pomidorami ziemię. Może to pomoże. Może ziemia jest zbyt kwaśna, jak czytałam w internecie.
Witam, jaki jest okres karencji do wysiewania roslin typu rzodkiewki i salaty po odkazaniu szklarni siarka? oraz czy jesli mam na grzadkach rozlozona welne owcza to powinnam ja wyniesc ze szklarni przed zabiegiem? moze w jakis sposob nasiąknąć siarką? pozdrawiam!
Odkażając siarką wytwarzamy sdwutlenek siarki, który szybko się ulatnia. Po podpaleniu siarki i zamknięciu osłon warto pozostawić tunel/szklarnię na 1-2 dni. Kolejne 1-2 dni to wietrzenie i już można wchodzić z uprawą. Wełna owcza w niczym nie przeszkadza. Jest to lotny gaz więc on przy wietrzeniu całkowicie zanika. Trzeba tylko uważać żeby przez przypadek tej wełny nie podpalić, stąd dobrze jest siarkę palić na blachach np. do pieczenia. My odkażamy także te osłony w których mamy włókninę ograniczającą chwasty – pod nią gaz też nie zostaje bo się ulatnia. Tak więc bez obaw. Ważne żeby nic nie rosło podczas odkażania co uprawiamy bo dwutlenek siarki te rośliny zniszczy.