Przetwory z pomidorów warto samodzielnie robić

Dynia Tonda Padana – owoce z wyraźnym żeberkowaniem

17 grudnia, 2022

Łąka kwietna z makami

18 grudnia, 2022

Warto uprawiać ciekawe odmiany pomidorów

Jako DIONP nie tylko innych zachęcamy, ale sami we własnym ogrodzie zajmujemy się uprawą znanych i mniej znanych odmian pomidorów. Uwielbiamy eksperymentować z odmianami dostępnymi w kraju, jak również pochodzacych z poza granic Polski. Wszystkich naszych Czytelników zawsze zachęcamy do tego, żeby próbować uprawy różnych odmian. Nie przywiązujmy się tylko do jednej. Życie jest kolorowe, bogate w doświadczenia. Tak samo jest z pomidorami - ogromna liczba odmian sprawi, że na naszych stołach zrobi się kolorowo i smacznie. Niech zaskoczą nas kolory, kształty i smaki tych ciekawych warzyw.

Pomidory należą do tej grupy warzyw, która charakteryzuje się ogromnym bogactwem odmian. Te różnią się nie tylko pokrojem roślin, co zwłaszcza owocami. Niektóre odmiany są wręcz niesamowite pod kątem kształtu i koloru owoców. Do tego dochodzi także zróżnicowany smak, w tym ich przydatność przetwórcza.

Każdy, kto we własnym ogrodzie, na balkonie lub tarasie uprawia pomidory wie, że ich smak często jest zupełnie inny od tych "kupnych". To my decydujemy o tym kiedy owoce zerwać. Możemy swobodnie czekać na pełnię ich dojrzałości. Do tego czasu w roślinach zdąży się nagromadzić sporo składników odpowiedzialnych za smak, ale i wartości prozdrowotne.

Pomidory koktajlowe i tradycyjne warto nie tylko jeść na bieżąco, ale także przerabiać. Udowodniono, że choćby ketchupy, czy koncentraty pomidorowe zawierają o wiele więcej cennego likopenu niż świeże owoce. Jak stosujemy naturalne metody konserwacji to dodatkowo wiemy, że żadnej chemii do naszych organizmów nie wprowadzimy. Uprawiając odpowiedzialnie własne warzywa mamy pewność, że wiemy, co jemy. Sami sobie byśmy chyba nie szkodzili, prawda?

Każdy, kto samodzielnie uprawia pomidory wie jaką odmianę posadził, wie czym i ile nawoził oraz kiedy, wie na jakiej glebie rosną rośliny, ma kontrolę nad tym co jest stosowane i w jakich ilościach do ochrony roślin przed chorobami i szkodnikami, w tym wie, kiedy zerwano plon i jak długo może on być przechowywany. Większości tych informacji nie jest w stanie zwykły konsument w markecie pozyskać. Nie są one dla niego dostępne. Poza tym niektóre markety oszukują - piszą, że dany pomidor jest z Polski, podczas, gdy to zagraniczne warzywo. Takie oszustwo tym bardziej pokazuje, że ktoś ma cel w przekrętach.

Ogrodnik uprawiający własne warzywa pod cele kulinarne ma kontrolę nad tym, co sam robi. Jak popełni błąd to sam z tym błędem będzie żył. Jak przesadzi z nawozami - sam to będzie jadł i się truł. Jak przesadzi z ochroną chemiczną - sam się będzie truł i swą rodzinę. Mając na uwadze dobro własne, rodziny i znajomych, ogrodnik uprawiający własne jedzenie musi się stale uczyć. Musi stać się profesjonalnym-hobbystą, który wie co się robi i kiedy, aby plon był bezpieczny.

Ogrodnik-hobbysta ma zatem ogromną odpowiedzialnośćc w swoich rękach. Odpowiada za siebie i swoich bliskich, dlatego z jednej strony jest mu trudniej (prościej jest iśc na bazar lub do marketu i kupić to co tam oferują), ale zarazem wie, że nikt mu nie zastosuje czegoś, czego on sam nie chce użyć na swoim warzywniku. Jest dla siebie sterem i okrętem. Ma szansę z małego nasionka lub sadzonki doprowadzić do rozwoju pięknej, zdrowej rośliny obsypanej plonem obfitym i smacznym. Musi się przy tym wiele uczyć, bo poszczególne warzywa mają określone wymagania uprawowe. Każdy rok jest inny i trzeba być elastycznym. Trzeba umieć reagować na różne sytuacje.

Własne przetwory z pomidorów - wiesz co jesz! Stajesz się mniej zależny

Być może i Wam drodzy Czytelnicy niektórzy mówią, że nie opłaca się uprawiać warzyw i owoców oraz ich przerabiać. Może też słyszycie, że prościej jest iść na bazar lub do sklepu i kupić świeże warzywa lub gotowe przetwory. Owszem, jest łatwiej, zwykle też taniej. Czy my jednak na serio wiemy co jemy? Czy my zawsze musimy być uzależnieni od tego co nam sprzedają?

Nie sztuką jest coś kupić do jedzenia. Sztuką jest to samodzielnie uprawić, zebrać plon i go samodzielnie przerobić! To nie jest staroświeckie!

My jako DIONP jesteśmy jeszcze ze "starego pokolenia", które samodzielnie potrafi wiele rzeczy zrobić! Nie czekamy na to co będzie w sklepach. Nie czekamy na to co nam podadzą. Nie jesteśmy uzależnieni w pełni od dostaw sklepowych. Mogą zamknąć sklepy na miesiąc i jakoś damy sobie radę z własnymi przetworami. Potrafimy uprawiać rośliny, zbierać plony oraz przetwarzać je na pyszną żywność I TO NIE JEST ŻADEN SYMULATOR BYCIA ROLNIKIEM, lecz umiejętność wyniesiona z dzieciństwa, szkoły ale i późniejszych etapów rozwoju.

Patrząc przez pryzmat choćby pomidorów o których ten tekst, a które dość prosto się uprawia, to można zauważyć, że wiele pysznych produktów jesteśmy w stanie samodzielnie przygotować w warunkach domowych. Owszem, w dobie rosnących cen mediów (prąd, gaz, woda) jest to wydatek, ale chyba warto mieć coś własnego, a nie czekać tylko na dostawy sklepowe? Czyba warto mieć poczucie, że samemu się coś zrobiło np. pod własny smak - tak jak my chcemy, a nie jak ktoś to odgórnie zrobił?

Popatrzcie zatem drodzy Czytelnicy jakie przykładowe produkty spożywcze sami zrobiliśmy z pomidorów pochodzących z naszego ogrodu. Niektórych nie jesteście w stanie kupić w sklepach. To jest właśnie potęga ogrodnictwa, że ma się coś, czego wielkie przetwórstwo nie daje!