
Wypalanie traw niszczy życie
18 marca, 2022
Susza w ogrodzie – jak jej przeciwdziałać?
21 marca, 2022Przemiana naszej działki ROD - efekt dwóch lat pracy
W maju 2019 roku zakupiliśmy 3,5 arową działkę w jednym z Rodzinnych Ogrodów Działkowych w Rzeszowie. Działka jest narożna, położona tuż przy drodze wewnętrznej. Ma własne ujęcie wody z sieci wodociągowej oraz prąd. Ma też altanę. W dobie kupowania działek przez deweloperów okazuje się, że dla nas to co było minusem staje się plusem, a mianowicie działka jest koło lini wysokiego napięcia, co nas chroni przed potencjalnym wykupem gruntów przez deweloperów - przynajmniej narazie!
Ogród jaki zastaliśmy był zaniedbany. Miał kilka drzew i krzewów owocowych mocno zaniedbanych, w tym silnie uszkodzonych przez choroby i szkodniki. Miał małą rabatę kwietną z roślinami wieloletnimi (bylinami) - podjęliśmy decyzję, że część tych roślin zachowamy jako dziedzictwo historyczne i przenieśliśmy je w inną część działki, na nową rabatę z roślinami ozdobnymi.
Metamorfoza naszego ogrodu (2019-2021)
Po posprzątaniu całości oraz wycięciu chorych drzewek owocowych zaczęliśmy od 2020 roku zmieniać go. Naszym celem był (jest nadal) ogród ozdobno-użytkowy prowadzony w sposób zrównoważony. Nie stosujemy chemii za wyjątkiem sytuacji, gdy nie ma innej drogi, a roślinom grozi poważne uszkodzenie lub zniszczenie.
Koncepcja ogrodu zrównoważonego jest połączeniem ogrodu ekologicznego z ogrodem integrowanym, który dopuszcza racjonalne używanie preparatów chemicznych i nawozów mineralnych dopuszczonych do stosowania przez nieprofesjonalistów. Tam gdzie to możliwe wdrażamy biopreparaty, biostymulatory i różnego rodzaju środki higienizacyjne, a nawożenie opiera się głównie o nawozy organiczne. Mocno stawiamy na produkcję własnego kompostu (kompostownik jest obowiązkowy na działkach ROD).
W ogrodzie wdrożono metody ochrony bioróżnorodności w postaci jedno- i wieloletnich roślin zakwitających o różnych porach roku (pożytek dla owadów). Opieramy się na metodach ekologicznej ochrony roślin, w tym tworzymy siedliska dla rozwoju i zimowania różnych organizmów (np. stare pnie, hotele dla owadów, domki dla jeży, ule dla dzikich pszczół, budki lęgowe dla ptaków, budowa oczka wodnego).
Celem uprawy warzyw na własne potrzeby powstały grządki podwyższane, zagony uprawowe ale także wybudowaliśmy małą szklarenkę w technologii poliwęglanu.
Pozostawiono część terenu pod dziki trawnik, a także wydzielono część rekreacyjną np. na postawienie basenu w okresie letnim, czy ustawienie stołu z krzesłami. Dodatkowo, na działce wybudowano zewnętrzny WC.
Woda z dachu altany jest gromadzona w beczkach. W naszym ogrodzie nie stosuje się żadnego spalania materii ogranicznej - wszystko trafia na kompostownik, gdzie za pomocą biopreparatów mikrobiologicznych przyspieszamy tworzenie własnego podłoża ogrodniczego.