
Szklarnia z poliwęglanu na konstrukcji stalowej – model Ogórek – składamy krok po kroku
27 listopada, 2024
Szukają schronienia na zimę – nie zabijaj ich!
1 grudnia, 2024Dzikie tulipany w okolicy Bystrzycy Kłodzkiej - sensacja botaniczna czy zwykli uciekinierzy z ogrodów?
Dziki tulipan zwany też leśnym tulipanem (Tulipa sylvestris) jest prawdopodobnie gatunkiem obcym, który kiedyś pojawił się na ziemiach polskich. Można go znaleźć w spisie polskich kenofitów. Spotkałam się co prawda z poglądem, że na południu Polski może przebiegać górna granica jego naturalnego zasięgu, ale nie jest to w żaden sposób udokumentowane w literaturze.
Zebrane przeze mnie informacje wskazują na to, że w Polsce jest zaledwie kilka stanowisk w których Tulipa sylvestris występuje obecnie w formie zdziczałej. Stanowiska te znajdują się w okolicy Kętrzyna, na Żuławach, gdzieś w Lubuskiem i w Opolskiem. Było też jakieś stanowisko w okolicy Wrocławia, ale nie wiadomo, czy nadal istnieje.
Stanowisko dzikiego tulipana w Bystrzycy Kłodzkiej
20 kwietnia 2020 roku zobaczyłam leśne tulipany na własne oczy na obrzeżach Bystrzycy Kłodzkiej. Były to prawdziwe Tulipa sylvestris. Tego widoku nie zapomnę chyba nigdy, choć nie były jeszcze w fazie pełnego rozkwitu.
O podobnych do tulipanów roślinach, które rosną dziko gdzieś w okolicy, dowiedziałam się rok temu. Nie miałam wtedy okazji ich zobaczyć. Zaczęłam jednak zbierać informacje o tej roślinie i natknęłam się na teksty prof. Stanisława Czachorowskiego, który najwięcej pisze o aktualnym występowaniu tulipanów, a także i ich ciekawej historii i nawet kulinarnym znaczeniu w przeszłości.
Co na to Botanicy?
Na stanowisko tulipanów w okolicy Bystrzycy Kłodzkiej zaprowadziła mnie koleżanka. Jej z kolei te piękne kwiaty pokazali znajomi - ich właściwi odkrywcy. Postanowiłam z jednej strony upowszechnić informacje o tym stanowisku, a z drugiej zapewnić tym roślinom ochronę. Miałam przeczucie, że to unikalne w skali kraju stanowisko, stąd warto o nim wiedzieć, ale zarazem zabezpieczyć przed przypadkowym bądź celowym (wyrywanie sadzonek) zniszczeniem.
Skontaktowałam się z prof. Czachorowskim, który wkrótce napisał o bystrzyckich tulipanach na swoim blogu „Profesorskie gadanie” umieszczając także ich zdjęcia. Zapraszam do odwiedzenia tego artykułu „Leśne tulipany z Bystrzycy Kłodzkiej (i na Żuławach)"
Następnie napisałam do pani profesor Anny Jakubskiej-Busse, której specjalnością są głównie storczyki. Zależało mi na tym, żeby tulipany zobaczył botanik i ocenił fachowym okiem to stanowisko. Pani Profesor bardzo poważnie podeszła do mojej prośby i dzięki niej, tulipanami zainteresowało się dwóch botaników – mgr Michał Smoczyk i dr Michał Śliwiński.
Pierwszy z nich wysunął dwie hipotezy na temat tego, w jaki sposób tulipany mogły się pojawić w tym miejscu, natomiast drugi osobiście obejrzał stanowisko 28 kwietnia 2020 roku i to w chwili, gdy rośliny były w pełnym rozkwicie. Obaj botanicy nie mają raczej wątpliwości, że tulipany rosną w tym miejscu od bardzo dawna. Na pewno nie są to współcześni uciekinierzy z ogrodów. Nie jest w chwili obecnej znane inne stanowisko zdziczałych tulipanów na Ziemi Kłodzkiej. Pan Smoczyk znalazł informacje o podobnym stanowisku w okolicy niedalekich Krosnowic, ale z końca XIX wieku.
Sama też starałam się dowiedzieć czegoś o miejscu, gdzie rosną tulipany. Przeanalizowałam mapę niemiecką z 1936 roku i porozmawiałam z osobami, które osiedliły się w Bystrzycy zaraz po wojnie. Wydaje się, że w tamtym czasie miejsce to było zadrzewione i niezagospodarowane. Nie było tam parku, zabudowań, kapliczki. Takie dotrwało do dziś.
Według jednej z hipotez botanika, tulipany mogły pojawić się poprzez przeniesienie ich cebul przez rzekę. Druga hipoteza mówi, że zostały kiedyś posadzone przez Niemców, którzy robili takie nasadzenia nie tylko w typowych parkach, ale także na pozornie dzikich terenach spacerowych. Wiele wskazuje na to, że bardziej prawdopodobna jest ta druga hipoteza. Ale trzeba jeszcze wyjaśnić ostatecznie, jaki konkretnie czosnek współwystępuje z tulipanami. Aby mieć pewność, musimy poczekać aż zakwitnie.
Myślę, że niedługo będę mogła napisać coś więcej o bystrzyckich tulipanach, choć prawdopodobnie nie poznamy dokładnie czasu i okoliczności ich pojawienia się w Bystrzycy. Może mogłyby coś wyjaśnić badania genetyczne, co zasugerował prof. Stanisław Czachorowski.
Mam nadzieję, że, dzikie tulipany będą rosły spokojnie. Może dzięki botanikom gatunek ten zostanie wpisany na listę, obcych co prawda, ale rzadkich roślin Ziemi Kłodzkiej.
Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi odpowiednio zaopiekować się tulipanami, zarówno tym wymienionym z imienia i nazwiska, jak i wielu przyrodnikom i sympatykom roślin, którzy służyli mi fachową pomocą i radą, czy po prostu kibicowali.
Zapraszam do obejrzenia poniższej galerii zdjęć tych wspaniałych roślin.