Brunatna zgnilizna drzew pestkowych (monilioza)
22 maja, 2020Plamistość liści rododendrona
31 maja, 2020Turkuć podjadek i jego znaczenie
Turkuć podjadek (Gryllotalpa gryllotalpa) to jeden z większych owadów występujących w Polsce. Część ogrodników niestety ma z nim przykre doświadczenia w postaci uszkodzonych bądź zniszczonych upraw. Problematyczne jest to, że owad ten ma dwojaką naturę – pożyteczną oraz może być szkodnikiem w ogrodzie. Na którą szalę przechyli się jego status zależy od liczebności.
Mało kto widział działanie pożyteczne turkucia np. w postaci zjadania larw szkodników jakie są w glebie i które uszkadzałyby nam uprawy bez jego obecności, czy też jego rolę w napowietrzaniu gleby i regulowaniu stosunków wodnych poprzez choćby przecinanie kapilarów powodujących nadmierne parowanie wody, ale prawie wszyscy widzimy uszkodzenia roślin jakie powoduje. Przystępując zatem do ograniczania jego liczebności musimy wyważyć tą jego rolę. W żadnym jednak wypadku nie można pisać o eksterminacji gatunku, co jest niezgodne z koncepcją odpowiedzialności za przyrodę. Ograniczać tak, ale nie zwalczać totalnie.
Pułapka na turkucia podjadka
Turkuć podjadek - znaleźliśmy jego pasożyta
Jak wyłapać turkucia podjadka?
Dwojaka rola turkucia podjadka w ogrodzie
Turkucie są drapieżnikami, co oznacza, że polują na inne organizmy żyjące głównie w glebie. To dzięki temu jest dla ogrodników pożyteczny, bo może zjadać np. larwy drutowców, pędraków, gąsienice rolnic, ślimaki i wiele innych. Mało kto wie, ale turkucie (zwłaszcza młode osobniki) dobrze pływają, zatem w oczkach wodnych, stawach pomagają ograniczać niektóre szkodliwe owady jakie się tam namnażają. Turkucie jako doskonałą przynętę na ryby (głównie sumy) zna chyba większość wędkarzy. Turkuć zaliczany jest do gatunków pożytecznych w ogrodach o ile nie występuje masowo.
Turkuć może także mieć i drugie oblicze. Może również uszkadzać podziemne części roślin uprawnych oraz dziko rosnących wielu gatunków, zarówno korzenie, kłącza, bulwy, cebule itp. Warto wiedzieć, że część uszkodzeń upraw nie wynika z tego, że owad jest głodny, ale z jego biologii.
Samice po kopulacji na przełomie maja i czerwca składają jaja do gleby na głębokość do 30 cm. Na wylęg larw wpływa temperatura, zatem jeżeli samica „uzna”, że będzie im za zimno, zatem w trosce o potomstwo co robi? – wycina nad gniazdem wszystkie rośliny i wówczas powstają puste place. Jak wiadomo gleba nieokryta roślinnością o wiele szybciej się nagrzewa, zatem w ten sposób samica wpływa na szybszy i lepszy rozwój jej młodych, których w gnieździe może być nawet do 200-300 sztuk. Takie puste place na grządkach to z jednej strony strata dla ogrodników, ale z drugiej strony turkuć sam pokazuje, gdzie ma gniazdo, więc wówczas takie gniazda są rozkopywane i usuwane.
Powygryzane korzenie rzodkiewek, marchwi, buraków to często jego sprawka. Większość roślin wysiewanych na grządkach ginie przez przypadek, turkuć poszukując owadów w glebie tworzy sieć korytarzy. Jeżeli na jego drodze staną korzenie roślin to je podkopuje – korzenie bez gleby wokół nich zaczynają obsychać a na powierzchni obserwujemy więdnięcie, żółknięcie i zasychanie roślin, pomimo, że turkuć nie pogryzł korzeni. Zdarza się również i tak, że rośliny zapadają się do tuneli zbudowanych przez turkucia.
Jak wygląda turkuć podjadek?
Większość ogrodników turkucia zna, ale wiele osób dopiero zaczyna swoją przygodę z ogrodnictwem, stąd też pierwszy raz spotykają tego owada i uszkodzenia jakie powoduje. Warto więc raz jeszcze przybliżyć opis tego gatunku.
Owad dorosły (stadium szkodliwe) – osobniki dorastają do 6,5 cm długości. Mają masywne ciało o brunatnoszarym zabarwieniu. Aparat gębowy jest typu gryzącego. Pierwsza para skrzydeł jest skórzasta, natomiast druga błoniasta. Głowa i przedplecze pokryte są drobnymi, gęstymi włoskami. Przednie odnóża są typu grzebiącego (przypominają łopaty), pozostałe typu bieżnego. Odwłok krótki zaopatrzony w długie przydatki. Wieczorami osobniki dorosłe charakterystycznie „ćwierkają”, a odgłos ten jest słyszalny nawet z dużej odległości.
Jaja – owalne, jasno ubarwione, wielkości ziaren gorczycy.
Larwy (stadium szkodliwe) – podobne do osobników dorosłych, lecz mniejsze, z mniej lub bardziej wykształconymi zawiązkami skrzydeł.
Biologia tukucia wpływa na jego szkodliwość
Turkuć podjadek w ciągu roku rozwija jedno pokolenie. Sam owad żyje do 4 lat, natomiast jego rozwój od jaja do osobnika dorosłego trwa do 3 lat. Stadium zimującym są osobniki dorosłe i larwy zakopane w glebie na głębokości do 60-80 cm. Wiosną (zwykle od kwietnia) owad budzi się z diapauzy (spoczynku) i migruje w wierzchnie warstwy gleby, gdzie wznawia żerowanie. W tym czasie dorosłe owady poszukują pary i kopulują ze sobą.
Samice po kopulacji na przełomie maja i czerwca składają do 300 jaj. Są one składane do gleby na głębokość do 30 cm w specjalnie zbudowanych komorach. Jaja turkuć składa zwykle w skupiskach. W celu lepszego ogrzania gniazda promieniami słonecznymi samice podgryzają korzenie roślin rosnących wokół gniazda. Wylęgłe po około 21 dniach z jaj larwy początkowo pozostają w gnieździe pod opieką samicy, a następnie budują własne chodniki, w których żerują. Pod koniec lata, larwy schodzą na większą głębokość, gdzie zimują razem z dorosłymi.
Śledząc zatem biologię turkucia widać, że jego szkodliwość dla roślin uprawianych w ogrodzie ma miejsce w miesiącach wiosenno-letnich, czyli od kwietnia do sierpnia.
Jak ograniczać liczebność turkucia?
W tym miejscu należy zaznaczyć, że turkucia podjadka na ten moment nie można zwalczać chemicznie. Jeżeli ktokolwiek (na ten moment) oferuje takie preparaty na rynku, na forach ogrodniczych i grupach dyskusyjnych, to robi to niezgodnie z obowiązującym prawem. Wolno stosować tylko preparaty zarejestrowane w Polsce do zwalczania konkretnego gatunku w konkretnych uprawach, a na chwilę turkuć nie posiada opracowanych programów chemicznego zwalczania.
Na ten moment ograniczanie liczebności turkucia w ogrodach odbywa się wyłącznie metodami niechemicznymi (ekologicznymi). To z drugiej strony pozwala chronić przyrodę, gdyż kto interesuje się chemiczną ochroną roślin ten wie, że wiele insektycydów chemicznych jest nieselektywna tzn. zwalczają wszystkie gatunki owadów znajdujące się w obszarze działania substancji czynnej danego środka. Giną szkodniki, ale giną też organizmy pożyteczne i neutralne dla człowieka. Gleba to tak delikatne środowisko, stąd lepiej jest, że w ogrodach amatorskich nie stosuje się chemicznych środków owadobójczych do zwalczania doglebowego turkuci. Gdyby się pojawiły, to zasadne jest, żeby tylko specjaliści mogli je stosować, a nie były powszechnie dostępne, no chyba, że ktoś wymyśli środek chemiczny zwalczający tylko turkucia – na ten moment takiego nie ma.
W ogrodach, zarówno na grządkach warzywnych, rabatach kwiatowych, jak również w przydomowych sadach czy szklarniach/tunelach obecnie prowadzi się tylko ekologiczne wyłapywanie czy też wypłaszanie turkucia. Poniżej prezentujemy 10 najczęściej stosowanych metod: