Rdza gruszy – groźna choroba grzybowa grusz w ogrodach
15 lutego, 2024Jak zwalczać ślimaki w ogrodzie? – stosowanie moluskocydów
15 marca, 2024Pułapka świetlna (samołówka) – urządzenie do odłowu nocnych owadów
Nie trzeba być specjalistą-entomologiem, aby zaobserwować zjawisko gromadzenia się owadów o aktywności nocnej w pobliżu źródeł światła np. lamp ulicznych, reflektorów samochodów, czy też choćby oświetlonych domów. Stąd ukuło się powiedzenie – „lecą jak ćmy do światła”.
Światło to bardzo atrakcyjne źródło przyciągające do siebie różne gatunki organizmów nocnych, głównie owadów, które reprezentują różne grupy systematyczne. Przywabia ono zwłaszcza nocne motyle (tzw. ćmy), ale obok nich jest tam szereg innych grup np. chrząszczy, błonkówek, muchówek i innych. Do światła lecą zarówno mikroowady mające po kilka milimetrów długości, jak i prawdziwe giganty np. wielkie chrząszcze rohatyńce, czy też np. wielkie motyle zawisaków, np. zawisaka borowca mającego rozpiętość skrzydeł dochodzącą do 10 cm. Światło wabi różne gatunki i czasami dopiero dostrzegamy co kryje się pod osłoną nocy i jak fascynujący jest to świat.
Pułapka świetlna do odłowu motyli nocnych
Pułapka świetlna marki DIONP - przykład jak działa
Światło to wabik na owady znany od dziesiątek lat
Światło od dziesiątek lat jest wykorzystywane praktycznie przez obserwatorów przyrody. Prowadzą z jego użyciem np. badania faunistyczne określające jakie gatunki nocą latają na danym obszarze, ile ich jest, jak bogaty jest skład gatunkowy, a także w jakich terminach latają – kiedy początek, szczyt i koniec oblotu. Te badania otwarły drogę do poznania sekretnego życia wielu owadów nocnych. To na podstawie takich badań potem możesz przeczytać w artykule kiedy dany owad lata - takie dane nie spadają z kosmosu, to ciężka praca osób tworzących podstawy nauk przyrodniczych, z których potem korzystają inni.
Badania z wykorzystaniem światła prowadzą także specjaliści zajmujący się ochroną roślin – i nie tylko oni, gdyż każdy może sobie takie obserwacje wykonywać – albo obserwując nocą lampy w swoim otoczeniu albo za pomocą profesjonalnej pułapki, którą można kupić. Za pomocą światła obserwuje się terminy nalotu szkodliwych dla roślin gatunków (szkodników) i na tej podstawie przewiduje się czy są potrzebne działania ochrony roślin (biologicznej lub chemicznej) czy też nie.
W świecie ogrodników i rolników światło wykorzystujemy głównie do odławiania motyli nocnych szkodliwych gatunków, głównie: omacnicy prosowianki, różnych gatunków rolnic, a ostatnio także i ćmy bukszpanowej oraz słonecznicy orężówki. Dla nas największe znaczenie mają obecnie motyle, których stadium szkodliwym są gąsienice zjadające liście, łodygi, owoce lub korzenie uprawianych przez nas roślin.
Dodatkowo, pasjonaci przyrody obserwują dla swoich celów inne gatunki, acz w ich obserwacjach głównie chodzi o aspekt poznawczy, edukacyjny, czy też zwykłą ciekawość związaną z tym co po zmroku lata.
Nie na każde światło owad leci
Ktokolwiek obserwuje nocą różne źródła światła zapewne zauważył, że nie do każdego lecą owady lub też np. na jednej lampie ulicznej jest więcej ciem a na sąsiedniej prawie żadna. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach łatwo to zauważyć, gdy część lamp jest jeszcze stara, oparta o lampy sodowe lub rtęciowe emitujące żółtawe światło, a część to już typowe lampy LED zwykle dające jasne, ostre światło. Światło światłu nierówne i to warto wiedzieć, gdyż owady różnie na nie reagują.
Z czego zatem to wynika? – przede wszystkim z reakcji owada na określoną jaskrawość światła, spektrum barwy, a nawet wydzielane ciepło z lampy. Owady nocne zwykle reagują na światło o długości fali w zakresie od 300-400 nm (bliskie światłu UV) do 600-650 nm (barwa pomarańczowa). Niekiedy bardzo trudno jest stosując pułapki świetlne operować wartościami długości fali jaką dają różne źródła światła dostępne w sprzedaży, stąd zazwyczaj decyzję o zakupie takiego a nie innego sprzętu podejmuje się na podstawie temperatury barwowej, która powinna być podana na opakowaniu każdej żarówki/świetlówki. Temperatura ta jest wyrażona w kelwinach (K). Przykładowo wartość 2000K i niżej emituje barwę świecy, 2000-3000K – światło żółto-białe, 3000-5000K – światło ciepłe białe, 5000-6500K – światło białe dzienne, 6500-8000K – światło chłodne białe itd. Najlepiej owady reagują na lampy rtęciowe, które dają jaskrawe światło z odcieniem niebieskim, wchodzącym w UV. Dobrze się tu sprawdzają lampy metalo-halogenowe, produkujące duże ilości fali UV. Lampy sodowe z kolei wytwarzają światło o żółtym zabarwieniu, głównie w jednym zakresie fali, które nie jest już tak atrakcyjne dla owadów jak rtęciowe. Motyle o nocnej aktywności zwykle bardzo słabo lub w ogóle nie reagują na chłodny lub zimny odcień światła.
Gdy wiemy jakie światło lubią gatunki nocne trzeba, pomyśleć o zasilaniu pułapek
W obserwacjach terenowych zwykle pracuje się na terenach otwartych, gdzie nie ma gniazdek elektrycznych. Tu zatem wykorzystuje się te źródła światła, które pracują na akumulatorach. Z tego też powodu świetlówki emitujące UV tak powszechnie się wykorzystuje, a mają one zaledwie 6-8 do 12 Wat. Gdy jest dostęp do prądu stałego można sobie pozwolić na lapy zasilane z mocniejszego źródła np. świetlówki energooszczędne o mocy np. 33 Wat lub bardzo silne lampy np. rtęciowo-żarowe o mocy do 450 Wat (taka pułapka przypomina wówczas lądujące UFO). Na rynku spotyka się także pułapki zasilane solarami - te amatorskie są zwykle małej mocy, gdyż żarówki to zwykle LED, ale są na rynku europejskim profesjonalne pułapki solarne o mocy świetlówki do 12-15 Wat, któr dodatkowo posiadać mogą powerbank. Niektóre urządzenia solarnee działają całkowicie automatycznie, w tym mają dodatkowe czujniki pogodowe.
Z jakich elementów składa się standardowa pułapka świetlna?
Standardowa pułapka świetlna składa się z trzech elementów: (1) daszku chroniącego przed deszczem, (2) pionowej ramy z blaszkami lub pleksą odbijającą światło w którą budowane jest miejsce na żarówkę oraz (3) lejka na dole pułapki połączonego z pojemnikiem, do którego wpadają owady. Do daszku może być przymocowany uchwyt do zawieszania całości na wysięgniku bądź samołówka wyposażona jest w stelaż do wbijania w ziemię. Zazwyczaj pułapki składają się z elementów stalowych połączonych z plastikowymi. Są także pułapki tylko stalowe, tylko plastikowe lub zbudowane w całości z pleksi. Rozmiary urządzeń również są różne. Patrząc tylko na średnicę daszka (jeżeli takowy pułapka ma) to jego średnica może zawierać się od 20 do nawet 100 cm, a wysokość całej pułapki (włącznie z pojemnikiem) od 30-40 do nawet 120 cm. W ogrodnictwie hobbystycznym małe pułapki są najlepsze, w tym estetycznie wyglądają.
W pułapkach w zależności od producenta i zaawansowania tchnologicznego mogą być także dodatkowe elementy jak: panel solarny, automatyczna taśma klejowa, nadajnik i kamera GPS, powerbank, czujnik tempratury i wilgotności i inne.
Co przetrzyma motyle wewnątrz pułapki?
Nowoczesne pułapki opierają się o pojemnik na owady. Sam pojemnik nie przytrzyma szkodnika, stąd też do jego wnętrza wkłada się mniejszy z perforowanym wieczkiem, w którym umieszcza się substancję o gazowym działaniu owadobójczym. Zwykle jest to octan etylu, chociaż czasami dostępny jest i chloroform. Ulatniające się opary z mniejszego pojemnika ulegają skoncentrowaniu w większym do którego wpadają owady uśmiercając je tym samym. Taki sposób odłowu pozwala uzyskać owady w dobrym stanie, które później łatwo zidentyfikować. Jeżeli jednak do pojemnika wleje się wodę z detergentem (zmniejsza napięcie powierzchniowe), glikol lub inne płyny to trzeba się liczyć z tym, że powstała w ten sposób „zupa owadzia” może całkowicie uniemożliwić nie tylko identyfikację gatunku odłowionych owadów, co zwłaszcza ich płci. Inną formą przechwytywania motyli omacnicy jest umieszczanie w pojemniku pasków pokrytych klejem np. pociętej żółtej tablicy lepowej. Jest to skuteczny sposób, ale szybko takie paski się zapełniają różnymi owadami jakie wpadają do wnętrza, stąd też po pewnym czasie już nie przechwytują motyli, które mogą wylecieć z pojemnika - takie taśmy lepowe trzba częściej wymieniać.
Gdzie ustawiać pułapki świetlne?
W ogrodnictwie hobbystycznym ustawiamy pułapki w pobliżu roślin, które nawiedzają szkodniki. Gdy jest to ćma bukszpanowa ustawiamy koło bukszpanu, gdy omacnica prosowianka to w pobliżu kukurydzy, papryki, malin i innych roślin żywicielskich. W uprawach wielkotowarowych czyni się podobnie.
Ważne jest także aby pułapka pracowała z dala od innych źródeł światła np. oświetlenia domostw, lamp ulicznych, czy też ruchliwych dróg. Przy stosowaniu samołówek trzeba mieć także na uwadze to, że nocą mogą zwracać na siebie uwagę osób trzecich. W wyjątkowych sytuacjach zdarza się, że urządzenia te są dewastowane, bądź kradzione z uwagi na niektóre elementy konstrukcyjne.
Najsłabsze efekty odłowu uzyskuje się w czasie bezchmurnych nocy przy pełni księżyca oraz w okresie nocnych opadów deszczu. Jak pada deszcz nie ma sensu włączać pułapek.
W uprawach wysokich np. kukurydzy takie pułapki świetlne zwykl zawisza się na wysokości 1,8-2,0 metra od ziemi.
Kiedy uruchamiać pułapkę świetlną?
Okres, kiedy uruchamiamy pułapki powinien zależeć od tego, w którym miesiącu zaczyna latać szkodnik, który nas interesuje. Gdy to ćma bukszpanowa to uruchamiamy je od maja do września/października. Gdy to omacnica to wystarczy od czerwca do końca lipca, a gdy rolnice to od maja do sierpnia.
Najlepiej odłów prowadzić 1-2 razy w tygodniu. Samołówkę należy włączać z chwilą zapadnięcia zmierzchu i powinna świecić nieprzerwanie do rana. Rano wybieramy motyle, ładujemy akumulator i szykujemy się na kolejny odłów.
Pułapka służy do monitoringu, ale także wyłapuje szkodniki
Pułapka świetlna w hobbystycznym ogrodnictwie nie tylko pokazuje terminy lotu szkodników owadzich w postaci motyli ćmy bukszpanowej, omacnicy prosowianki, rolnic i innych, ale też je bezpośrednio wyłapuje, zatem zmniejsza liczbę samic składających jaja. Nie jest to oczywiście rozwiązanie typowo chroniące rośliny, ale w małych ogrodach zawsze coś daje.
Pamiętajmy – gdy tylko chcemy poznać gatunki latające nocą to do pułapki nie wkładamy żadnych lepów ani środków owadobójczych.