Nie niszcz lasów – to dobro wspólne
30 października, 2020Ogrodnictwo uczy obserwacji piękna przyrody
16 stycznia, 2021Panuje taki pogląd, że pszczoły nie lubią kukurydzy - czy na pewno?
Kukurydza (Zea mays L.) to roślina ciesząca się coraz większą popularnością uprawy w Polsce. Obok kukurydzy zwyczajnej, która jest uprawiana na obszarze ponad 1 miliona hektarów, coraz większym zainteresowaniem cieszy się kukurydza słodka zwana cukrową, którą uprawia się zarówno amatorsko w ogrodach, jak również profesjonalnie pod kątem przemysłu spożywczego (6-9 tys. ha). Hobbystyczne uprawiane są także: kukurydza popcorn, kukurydza ozdobna oraz coraz modniejsza w Polsce kukurydza niebieska.
Mówi i pisze się, że kukurydza nie jest absolutnie żadną rośliną pyłkodajną dla owadów zapylających, w tym pszczoły miodnej. Wystarczy jednak wpisać w wyszukiwarce hasło: pszczoła i kukurydza, aby się przekonać, że internet jest pełen fotografii pokazujących pszczoły i trzmiele na kukurydzy. Dlaczego to takie ważne? - otóż dlatego, że kukurydzę często się chroni chemicznie przed szkodnikami (głównie omacnicą prosowianką) w okresie oblotu pszczół, więc wiedza o tym, że są na niej owady pożyteczne pozwoli lepiej je chronić.
Kukurydza a pszczoły
Kukurydza jest jest jednopienna i wiatropylna skąd zatem pszczoły na jej plantacjach?
Kukurydza jest rośliną jednopienną co oznacza, że na jednej roślinie znajdują się organy męskie produkujące pyłek (w tym wypadku wiechy) oraz żeńskie wyposażone w słupki z długimi znamionami (czyli kolby).
Prawdą jest, że kukurydza w ogóle nie potrzebuje pszczół, gdyż jest rośliną wiatropylną i w pełni sobie radzi bez udziału zapylaczy, ale nieprawdą jest, że jest to roślina wolna od obecności owadów zapylających, zatem można się nimi nie przejmować.
Zasadniczo jest kilka powodów obecności pszczół na roślinach kukurydzy, a zwłaszcza pszczoły miodnej, która jest gatunkiem hodowanym przez człowieka. Do tych najważniejszych zalicza się:
Kukurydza nie ma żadnego pożytku z obecności pszczół na jej roślinach, ale za to pszczoły z niej mają. W badaniach Nowakowskiego i Morse, które opublikowali w pracy naukowej pt. "The behaviour of honey bees in sweet corn fields in New York state" w 1982 roku potwierdzono, że wydajność pyłkowa kukurydzy cukrowej wynosi aż 173 kg z 1 ha uprawy. To więcej niż wydajność pyłkowa choćby rzepaku, który jak wiemy jest bardzo chętnie odwiedzany przez pszczoły. Wydajność pyłku z upraw rzepaku ozimego według badań Kołtowskiego opublikowanych w 2002 roku w publikacji pt. "Beekeeping value of recently cultivated winter rapeseed cultivars" dochodzi do 160 kg/ha.
Prawdą jest, że ziarno pyłku kukurydzy na tle innych jest ogromne, ale nieprawdą jest jak się często mówi i pisze, że pszczoła nie jest w stanie go pobrać do koszyczka (specjalny organ na odnóżach do przenoszenia pyłku) i zanieść do gniazda. Badania naukowe, w tym wykonywane w Polsce w Instytucie Ogrodnictwa potwierdzają to.
Kwitnąca kukurydza - uwaga na pszczoły
Coraz więcej osób amatorsko uprawia kukurydzę w swoich ogrodach, nie wspominając o wielkich producentach mających niekiedy po kilkaset czy kilka tysięcy hektarów. W ogrodach jednak dominują małe grządki z kukurydzą cukrową, rzadziej popcorn, ozdobną i niebieską, ale każdą z tych roślin mogą w okresie kwitnienia odwiedzać pszczoły. Termin zakwitania kukurydzy zależy od jej wczesności, ale także od terminu siewu i warunków pogodowych. Zwykle kukurydza kwitnie (pyli) w lipcu - wczesne odmiany od pierwszej dekady lipca, a te późne - w trzeciej dekadzie lipca. W tym to czasie obserwuje się pojaw pszczół uwijających się przy wiechach roślin, acz w połowie lipca najwięcej ich można spotkać.
Ktokolwiek uprawia kukurydzę ten wie, że jej najgroźniejszym szkodnikiem jest omacnica prosowianka o której informujemy TUTAJ. Spotkanie gąsienic tego szkodnika w ugotowanej kolbie, w mrożonce czy kukurydzy zakonserwowanej w puszce, nie należy do miłych, dlatego z tym szkodnikiem się walczy, w tym w ogrodach amatorskich. Problemem jest to, że termin zwalczania masowo wylęgających się gąsienic omacnicy prosowianki zbiega się często w czasie z pyleniem kukurydzy, a więc z możliwą obecnością na roślinach pszczół. Trzeba zatem bardzo uważać zwłaszcza, gdy stosuje się preparaty chemiczne - zawsze zabiegi ochronne należy wykonywać późnym wieczorem, kiedy pszczół nie ma.
Pamiętać też należy o tym, że na kukurydzy lubią żerować mszyce. Wytwarzana przez nie słodka spadź pokrywająca rośliny zwabia różne owady, w tym pszczoły i szereg pożytecznych np. muchówki bzygów, które ją zlizują. Choć mszyc jest zwykle najwięcej na kukurydzy w lipcu, to mogą się pojawić również i później. Absolutnie nie wolno opryskiwać chemicznie kukurydzy (ale i innych roślin) pokrytych spadzią preparatami chemicznymi, gdyż można wytępić w ten sposób pszczoły.
Zachęcamy do zapoznania się z naszym artykułem dotyczącym możliwości ekologicznej ochrony kukurydzy przed szkodnikami w ogrodach hobbystycznych.
2 Comments
Tak , to prawda. Na kukurydzy występują pszczoły i inne owady zapylające. Szczególnie dużo pyłku uwalnia kukurydza na popcorn. I to na tej kukurydzy zaobserwowałem najwięcej pszczół zbierających pyłek.
To bardzo ważna obserwacja. Duzo sygnałów mamy także z kukurydzy cukrowej. To tylko pokazuje jak trzeba uważać z ochroną chemiczną roślin.