Karczownik ziemnowodny w ogrodzie – stosujemy karbid
1 maja, 2021Pędraki w ogrodzie – jak zwalczać za pomocą nicieni owadobójczych?
17 maja, 2021Pędraki to larwy chrabąszczowatych
W ochronie roślin zawsze jest taka zasada – poznaj dokładnie przeciwnika, z którym przychodzi ci stanąć na polu walki o twoje rośliny. Im lepiej go poznasz, tym więcej wykryjesz jego słabych punktów, a każdy organizm takowe ma. Analiza przeciwnika, rozpoznanie pola walki, a następnie opracowanie strategii zwalczania w oparciu o dostępne narzędzia i techniki to podstawy ochrony roślin.
Pędraki to szkodniki glebowe, które całe swoje życie spędzają pod ziemią, okazyjnie tylko wychodząc nocą na powierzchnię. Trudno zatem je dostrzec zanim zaczną uszkadzać rośliny w ogrodzie. Trudno poznać ich liczebność, a jeszcze trudniej zwalczać. Stanowią poważne wyzwanie dla ogrodników, a przy dużej liczebności także i duże zagrożenie dla ogrodu, w tym trawnika.
Pędrak co to jest?
Pędrak to nic innego jak nazwa larwy niektórych chrząszczy, głównie chrabąszczowatych, ale nie tylko. Do najczęściej spotykanych w ogrodach gatunków chrabąszczy zlicza się larwy chrabąszcza majowego (Melolontha melolontha), rzadziej guniaka czerwczyka (Amphimallon solstitiale), ogrodnicy niszczylistki (Phyllopertha horticola), chrabąszcza kasztanowca (Melolontha hippocastani), czy też nierówienki listnika (Anomala dubia). Larwy tych gatunków to pędraki i są w większości przypadków do siebie podobne na pierwszy rzut oka, choć specjalista-entomolog zwykle potrafi je rozróżniać choćby po wielkości, ilości włosków, czy kolorystyce.
Nie każda larwa chrząszcza jaką spotkamy zatem w swoich ogrodach to pędrak, a więc co je wyróżnia? Tym wyróżnikiem jest głównie budowa ciała, którą profesjonalnie nazywa się oligopodalną. Każdy zatem pędrak posiada grube, łukowato wygięte ciało (na kształt podkowy), najczęściej barwy białożółtawej. Na ciele mogą znajdować się włoski oraz mniejsze plamki. Larwy mogą osiągać długość nawet do 6 cm (chrabąszcz majowy), jednak zwykle jest to 2-5 cm. W przedniej części ciała znajdują się trzy pary odnóży, zwykle barwy pomarańczowo-brunatnej. Odnóża te pozwalają pędrakom przemieszczać się w glebie, ale i na jej powierzchni. Głowa jest brunatna, zaopatrzona w bardzo silny aparat gębowy typu gryzącego, dzięki któremu owady uszkadzają podziemne oraz nadziemne części roślin.
Ile lat żyją pędraki? - to wynika z ich biologii
To jest kluczowa wiedza dla wszystkich miłośników trawników i innych roślin – zdecydowana większość pędraków żyje w glebie kilka lat. Zwykle jest to 4-5 lat. Wyjątkiem jest ogrodnica niszczylistka, której larwy w ciągu roku przepoczwarczają się. Tak długi cykl rozwojowy larw powoduje, że pędraki zalicza się do szkodników wieloletnich, które w danym miejscu pozostają na dłuższy czas, zatem uszkodzenia jakie powodują mogą być bardzo duże. Wystarczy sobie uzmysłowić, że kilkanaście, kilkadziesiąt pędraków jest w stanie zniszczyć dość duże drzewa w sadach produkcyjnych, czy też ogrodach. Zwykle najbardziej żarłoczne są pędraki od trzeciego do ostatniego roku rozwoju, gdy potrzebują dużo energii. Problemem jest to, że żerują cały czas – od wiosny do późnej jesieni. Tuż przed przepoczwarczeniem się zaprzestają żerowania, ale na krótko, gdyż gdy wylecą z gleby chrząszcze, odbędą kopulację, złożą jaja do gleby, to cały cykl rozwoju larw od nowa się powtórzy.
Rójka chrabąszczy to oznaka początku nowego pokolenia pędraków w glebie
Ktokolwiek interesował się przyrodą zapewne słyszał o rójce np. chrabąszcza majowego, gdy nagle w okresie maja-czerwca pojawiają się dziesiątki, setki, a czasami tysiące chrząszczy, które latają nad głowami wieczorami. To ważne wydarzenie choćby dla Lasów Państwowych, które monitorują rozwój chrabąszczy po to, aby ich larwy nie zniszczyły młodych nasadzeń lasów. Dla zwykłych ogrodników takie obserwacje też są cenne, gdyż pojaw wielkiej rójki w pobliżu naszych ogrodów może oznaczać, że nocą samice złożą swoje jaja i u nas. Duże rójki zdarzają się co kilka lat (zgodnie z etapami rozwoju pędraków) i trwają kilka tygodni (czasem 6-8 tygodni), ale te mniejsze mogą zachodzić niemal co roku, w tym często mają charakter lokalny.
Gdzie najczęściej można spotkać pędraki
Chrabąszczowate występują w całej Polsce, zatem nie ma ogrodów w 100% bezpiecznych. Prawdą jednak jest, że owady te liczniej występują w terenach leśnych, a także w pobliżu większych skupisk drzew i zarośli. Jeżeli w pobliżu naszych ogrodów są większe drzewa, łąki, nieużytki itp. to prawdopodobieństwo licznego pojawu pędraków jest większe. Jest ono też tym większe im mniej jest wzruszana gleba, a w przypadku trawników wiadomym jest, że gleba nie jest wzruszana, zatem bez problemu żerują pod darnią. Pędraki najlepiej rozwijają się na glebach lekkich, bogatych w materię organiczną, ale które nie są silnie przesuszone. Trawniki to dla nich idealne miejsce, tym bardziej, że są regularnie podlewane, a zarazem nie wykonuje się tu żadnego przekopywania, które mogłoby je niszczyć mechanicznie.
Jakie są objawy uszkodzenia trawnika?
Zwykle pędraki tuż po wylęgu z jaj nie powodują żadnych widocznych uszkodzeń na roślinach (wyjątek ogrodnica niszczylistka, która szybko przechodzi rozwój), ale to się zmienia od kolejnego roku, gdy owady zaczynają pogdryzać korzonki trawy. Pojaw pierwszych widocznych uszkodzeń trawy zależy głównie od liczebności larw w glebie oraz od ich stadium rozwojowego. Pierwsze objawy mają zazwyczaj postać żółknącej placowo trawy. Niekiedy są to tylko pojedyncze liście, stąd trudno jest to dostrzec. Z każdym kolejnym miesiącem obszar żółknącej trawy się powiększa, a dodatkowo dochodzi już do pojawu pierwszych zamierających roślin. Często powstaje pytanie – dlaczego zwykle placowo żerują pędraki? Jest to spowodowane tym, że samice składają jaja do gleby grupkami po kilka, kilkanaście, rzadziej po kilkadziesiąt sztuk. To powoduje, że w pewnych miejscach nagromadzenie larw jest większe, zatem uszkodzenia jakie powodują mają postać placową. Z czasem, w miarę wzrostu pędraków i ich przemieszczania się zakres uszkodzeń szybko się powiększa. Przy licznym żerowaniu dochodzi do całkowitego zniszczenia trawnika – darń daje się łatwo wyciągnąć, zwykle ma tylko strzępy korzeni. Ponadto w miejscu żerowania pędraków często widoczne są małe otwory w glebie.
Jak sprawdzić, kiedy pojawią się pędraki w ogrodzie?
Nalotu chrząszczy nie da się powstrzymać, a tym samym składaniu jaj. Trzeba jednak obserwować, czy na roślinach wieczorami nie gromadzą się chrabąszcze – jeżeli tak i jeżeli jest ich więcej niż dotychczas obserwowano, to już jest sygnał, że mogły samice złożyć jaja do gleby. Warto również śledzić komunikaty podawane przez Lasy Państwowe o obserwowanych rójkach, ale także komunikaty rolniczo-ogrodnicze podawane na Platformie Sygnalizacji Agrofagów Instytutu Ochrony Roślin – PIB lub firmy komercyjne, czy oby w którymś miejscu w Polsce nie zanotowano rójki chrabąszczy lub silnego wystąpienia pędraków.
Z chwilą stwierdzenia obecności chrabąszczy w ogrodzie należy wdrożyć szczegółową obserwację roślin w ogrodzie, którą prowadzi się comiesięcznie, przez kolejne lata. Dlaczego kolejne lata? – bo pędraki żyją kilka lat i z każdym rokiem stają się coraz bardziej żarłoczne. To, że po rójce chrabąszczy nie widzimy uszkodzeń roślin to jest normalne, te pojawią się dopiero za 2-3 lata, jeżeli w naszym trawniku owady znajda dobre warunki dla swojego rozwoju. Gdy tylko wykryje się pierwsze pędraki w glebie (trawniku), a zwłaszcza pojaw pierwszych uszkodzeń, natychmiast należy działać. Każdy tydzień zwłoki to ryzyko pogłębiania się uszkodzeń w trawniku.
Obserwujmy przyrodę – jeżeli nagle zobaczymy, że na trawniku pojawia się sporo ptaków i czegoś szukają, w tym próbują pazurami wyrywać trawę, by dostać się do korzeni to oznaka, że coś się dzieje pod darnią – mogą to być np. pędraki lub drutowce, ewentualnie inne szkodniki. Podobnie może być z kretami – gdy nagle pojawiają się w ogrodzie i kopią kanały pod trawnikiem, to oznaka zwykle jednego – muszą mieć tam sporo pokarmu mięsnego, którym mogą być choćby pędraki. Podobnie jest z ryjówkami – gdy się pojawią to może oznaczać, że mamy w trawniku szkodniki glebowe.
Niechemiczne metody ograniczania pędraków na trawniku
- Po pierwsze pamiętać należy o tym, że nie ma jednej skutecznej metody. Gdyby tak było, nikt by nie głowił się jak pozbyć się pędraków z ogrodu.
- Pędraki jako stworzenia żyjące w glebie nie mają zbyt wielu wrogów naturalnych, zwłaszcza że tylko wiosną i latem są bliżej powierzchni gleby, a jesienią schodzą głębiej, nawet do 1 metra głębokości. Najważniejszymi wrogami pędraków są różne gatunki ptaków odżywiających się owadami, w tym krukowate. Uwielbiają je zjadać jeże, a także krety, które choć same uszkadzają trawnik, to jednak odgrywają ogromną rolę w usuwaniu pędraków z przyrody. Młodziutkie pędraki także lubią zjadać ryjówki, które niekiedy myli się z nornicami, karczownikiem ziemno-wodnym lub myszą polną i brutalnie zabija, choć one nie niszczą roślin, gdyż są mięsożerne. Często pożyteczne stworzenia giną w ogrodach, bo brakuje wiedzy jak są ważne – TUTAJ opisaliśmy coraz częstsze przypadki tępienia kretów w ogrodach fosforowodorem. Apelujemy, żeby je płoszyć, ale nie zabijać!!! Zachęcamy do zapraszania ptaków do ogrodu, a także choćby jeży. Warto dla jeży zbudować choćby najprostszy domek na zimę, aby dobrze czuł się w naszym ogrodzie – jak to zrobić prezentujemy TUTAJ.
- Kiedy w naszym ogrodzie zauważymy, że wieczorem na trawniku pojawia się sporo chrabąszczy lub też są one na roślinach jakie mamy wokół, to bądźmy czujni – oznacza to zaczął się proces składania jaj (trwa zwykle od maja). Starajmy się je wyłapywać i mechanicznie zwalczać. To ograniczy ilość jaj składanych do trawnika, czy też na okoliczne rabaty.
- Gdy już pędraki się pojawią i będą w glebie trudno jest je zwalczać, ale jednym ze sposobów jest wykorzystanie wiedzy o ich biologii przeciwko nim. Pod osłoną nocy często pędraki wychodzą z ziemi i przemieszczają się po powierzchni trawnika zjadając nadziemne części roślin. Nie robią tego w dzień, gdyż słońce może wysuszyć ich ciała, ale także są wówczas łatwym celem dla drapieżników (nocą to jeże są główną bronią biologiczną przeciwko pędrakom. Można zatem kilka razy w sezonie wieczorem rozłożyć na całym trawniku (jeżeli nie jest on zbyt duży) lub tylko w miejscach w których widać pierwsze objawy ich żerowania czarną włókninę ogrodniczą/agrotkaninę/folię. Ma ona imitować noc, stąd też rankiem pędraki nie uciekną do gleby i będzie można po zdjęciu osłony grabkami o gęstych ząbkach je wygrabić i mechanicznie zniszczyć. Czasami poleca się, aby w okresach suszy przed przykryciem trawnika czarną tkaniną delikatnie go podlać, co zachęci szkodniki do wychodzenia na powierzchnię.
- Gdy widzimy placowy pojaw zasychającej trawy i wiemy, że trudno ją będzie uratować można takie miejsce przekopać i zebrać wszystkie żywe pędraki, po czym robi się ponowny dosiew trawy w tym miejscu.
- Innym sposobem jest wyłapywanie pędraków na trawniku – w miejscach ich pojawu i żerowania wkopuje się w kilku miejscach (i oznacza patykiem) np. ziemniaka, marchewkę, buraka – te warzywa zwabią znajdujące się niedaleko pędraki, które co kilka dni można wybierać z takiej „jadłodajni”. Taka pułapka sprawia, że nie trzeba często przekopywać ziemi wokół, aby szkodniki te zwalczyć mechanicznie – same wpadają w zastawioną pułapkę.
- Pędraki częściowo zniechęcają do żerowania w trawniku rośliny jakie rosną w sąsiedztwie, zwłaszcza jeżeli wydzielają aromatyczne olejki. Przykładem takich roślin są wrotycz, bylica piołun, szałwia lekarska, tuje – rośliny te zawierają tujon, który ma działanie odstraszające, a niekiedy zwalczające niektóre szkodniki.
- Gdy pędraków jest niedużo w trawniku, w miejscach ich żerowania można zastosować metodę hobbystyczną czyli podlewanie trawnika choćby wyciągiem, wywarem (TUTAJ) lub gnojówką z wrotyczu (TUTAJ). Trzeba pamiętać, że takie podlewanie należy prowadzić regularnie co 14 dni i sprawdzać, czy uszkodzenia na trawniku pogłębiają się czy też ustępują. Jak się pogłębiają to należy użyć inną metodę, bo jest sporo przykładów pokazujących, że wrotycz nie zawsze pomaga jak jest dużo pędraków w ogrodzie.
- Pewnym rozwiązaniem ograniczającym uszkodzenia trawnika przez pędraki jest dbanie o to, żeby trawa szybko rosła i szybko wytwarzała kolejne korzenie, dzięki czemu ograniczy się zasychanie trawnika. To z tego powodu zaleca się stosowanie nawozów regenerujących trawnik (opartych głównie na azocie, ale i innych makro i mikroskładnikach), ale także biopreparaty na bazie mikroorganizmów i biostymulatory roślinne. Ich użycie nie zwalcza pędraków, ale wspomaga trawnik, który lepiej sobie radzi ze szkodnikami. Gdy jednak pędraków jest dużo, to takie wspomaganie roślin może się okazać niewystarczające – szkodniki szybko zniszczą nowo wytwarzane korzenie. Wówczas należy zastosować zwalczanie bezpośrednie.
Biopreparaty z nicieniami do zwalczania pędraków
Na rynku dostępne są biopreparaty oparte na pożytecznych nicieniach owadobójczych przeciwko pędrakom i opuchlakom. Zazwyczaj bazuje się na nicieniach należących do rodzaju Heterorhabditis. Ponieważ są w nich zawarte mikroorganizmy, zatem biopreparaty z nicieniami nie wymagają w Polsce rejestracji jak choćby te oparte na wirusach, bakteriach czy grzybach owadobójczych. Nie ma zatem w Polsce oficjalnego spisu jakie biopreparaty z nicieniami są dostępne w sprzedaży – trzeba je szukać na własną rękę. Biopreparaty z nicieniami opisaliśmy TUTAJ.
Preparaty ekologiczne, nie będące środkami ochrony roślin
W ogrodach, w których nie stosuje się chemii, wdrażane sa preparaty do higienizacji stanowiska, które pogarszają pędrakom środowisko życia, a dodatkowo wspomagają rośliny. Często stosuje się je także do wspomagania roślin, które uszkadzają także rolnice, drutowce, rolnice, turkucie i inne szkodniki glebowe. Nie są one środkami ochrony roślin ani typowymi biopreparatami podlegającymi rejestracji. Na własną rękę zatem mozna je stosować i weryfikować czy działają. Oparte są o naturalne substancje pozyskiwane ze środowiska, w tym różne mikroorganizmy glebowe np. bakterie rodzaju Bacillus.
Zwalczanie chemiczne pędraków na trawników
Aktualnie nie ma żadnego preparatu chemicznego zarejestrowanego do zwalczania pędraków w trawnikach.
Autorzy: dr hab. inż. Paweł K. Bereś, mgr Beata Bereś (Ogrodnicy DIONP)
Opracowano na podstawie własnego doświadczenia i literatury. Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2019, poz. 1231 z późn. zm.). DIONP wyraża zgodę na wykorzystanie całości lub części powyższej informacji, pod warunkiem podania źródła i odnośnika do adresu strony internetowej www.dionp.pl
4 Comments
Bardzo cenny materiał. Dzisiaj w beczce do połowy wypełnionej wodą zobaczyłam dryfującego wielkiego brązowego chrząszcza, podłożyłam patyk natychmiast uczepił się i zaczął po nim pełzać, był wyczerpany, widocznie na powierzchni wody utrzymywał się dość długo. Nie wiedziałam co to za osobnik, podejrzewałam, że chrabąszcz majowy, choć nigdy żywego nie widziałam. Zrobiłam zdjęcie i porównałam z obrazami w tym artykule i oczywiście to był tata albo mama pędraków, długi na około 2,5cm, brązowy pancerz, czółka, nogi bardzo wyraźne. Ten osobnik jest zamknięty, nie likwidowałam go od razu, bo nie miałam pewności czy to szkodnik. Jutro czeka go egzekucja.
Przydatne porady. Jest dość ciężko zauważyć pędraki w trawniku.
Bardzo chciałbym poznać źródło informacji o wychodzeniu na powierzchnię gleby przez PĘDRAKI (larwy poświętnikowatych). Czy to jest wynik jakiś skrycie ukrywanych badań naukowych czy incydentalnych sytuacji zauważonych we własnym ogrodzie?
Obserwacji własnych w różnych uprawach. Takie uszkodzenia nad powierzchnią gleby obserwowane były choćby w buraku czy kukurydzy, a lokalnie pędrak był znajdowany wewnątrz. Ponad 98% jednak uszkodzeń ma miejsce pod ziemią.