Szkarłatka chińska – uprawa i pielęgnacja w ogrodzie
16 stycznia, 2022Rośliny na skalniaki: goryczka bezłodygowa (Gentiana acaulis)
20 stycznia, 2022Kwiat w kształcie szponu orła
Orliki (Aquilegia) to bardzo atrakcyjne rośliny ozdobne należące do rodziny jaskrowatych (Ranunculaceae). Jest to także bardzo zróżnicowana grupa, obejmująca różne gatunki, w tym mieszańce, nie wspominając o różnych odmianach. Bogactwo jest tu ogromne, co także wprowadza pewne zamieszanie, zwłaszcza dla osób, które interesują się botaniką i szukają konkretnych gatunków. Takie osoby powinny zatem zaopatrywać się w renomowanych szkółkach roślin lub u pasjonatów orlików, którzy wiedzą co mają.
Najczęściej w ogrodach spotyka się orlika mieszańcowego zwanego ogrodowym (Aquilegia cultorum, synonim: Aquilegia hybrida). Orlik ten sam się rozsiewa, krzyżuje z odmianami z tego samego lub nawet innego gatunku orlików, a to też powoduje, że kolejne pokolenia nie powtarzają cech rośliny wyjściowej, zatem nieraz można spotkać różne ciekawostki. Do tego uprawia się orlika pospolitego w różnych odmianach (Aquilegia vulgaris), orlika błękitnego zwanego niebieskim (Aquilegia caerulea), orlika kanadyjskiego (Aquilegia canadensis), orlika złocistego (Aquilegia chrysantha), czy też orlika wachlarzowatego (Aquilegia flabellata).
Jedna gatunki można zakupić w postaci nasion, a inne w postaci sadzonek z profesjonalnych upraw. Trzeba brać też pod uwagę, że nie każdy orlik da się rozmnożyć z nasion, dlatego choćby można prowadzić podział karpy. Orliki nie są długowiecznymi bylinami, dlatego dobrze jest co pewien czas karpę dzielić i ją odmładzać. Trzeba brać też pod uwagę i to, że samorozsiewanie się orlików może doprowadzić do tego, że zdominują rabatę, dlatego warto je „trzymać w ryzach” jeżeli chcemy mieć bogactwo innych gatunków w miejscu uprawy.
Orliki mają drobne liście trójklapowe, ale mogą się one u poszczególnych gatunków różnić wielkością, ale i wcięciami. Liści e są zielone, ale mogą się też przebarwiać na purpurowo. Kwiaty orlików osadzone są na długich szypułkach. Poszczególne gatunki łączy to, że mają charakterystyczny kształt, z haczykowato zagiętą ostrogą. Z tego tytułu pojawiła się nazwa „orlik” bo te ostrogi przypominają szpony orła. Co ważne, orliki są miododajne i przywabiają owady zapylające, ale budowa kwiatów zazwyczaj zachęca do przylotu trzmiele. Trzeba też wiedzieć, że w dobie mody na „kwiaty jadalne” orlików się nie zjada, gdyż mogą wywołać objawy zatrucia. Choć dawniej orliki wykorzystywano w medycynie ludowej, to jednak na własną rękę nie powinno się przygotowywać medykamentów, bo można sobie zaszkodzić.
W szeroko rozumianej grupie orlików występuje ogromne bogactwo odmian o ciekawych kwiatach, tak pustych, jak i pełnych, w tym o różnej kolorystyce. Kwiaty mogą być w jednolitym zabarwieniu, dwubarwne bądź wielobarwne. Samo bogactwo kolorów jest imponujące, od białych, przez żółte, różowe, niebieskie po granatowe, w tym jak wspomniano – wielobarwne. Do tego dochodzi bogactwo pod kątem wysokości roślin – od wersji miniaturowych (do 15-20 cm wysokości) po odmiany mające ponad 80 cm wysokości. Tym bardziej zatem należy sprawdzać jaki gatunek i odmianę się kupuje, żeby wiedzieć, gdzie ją posadzić.
Orliki są bylinami. W pierwszym roku po posadzeniu rozwija się zwykle rozeta, a w drugim kwitną. Zazwyczaj najpiękniej prezentują się w 2-3 roku uprawy. Wyjątkiem są tu odmiany wrażliwe na mróz (orlik wachlarzowaty), które zwykle kupuje się już kwitnące i wsadza w grunt, po czym giną z chwilą ochłodzenia. Wiele odmian można pozyskać z oryginalnych nasion, a inne dostępne są w handlu w postaci sadzonek. Trzeba pamiętać, że orliki wysiewane z własnoręcznie zebranych nasion nigdy nie powtórzą cech rośliny, z której je zebrano – następuje tu proces rozszczepiania cech genetycznych związany z przekrzyżowaniem się.
Dostępność na rynku już kwitnących sadzonek orlików sprawia, że można je z powodzeniem uprawiać na balkonach i tarasach jako rośliny jednoroczne, ale jak ma się warunki w postaci wielosezonowych skrzyń to przetrwają i zimę (byle nie przeschła gleba).
Orliki idealnie nadają się do naturalistycznych założeń kwietnych, zwłaszcza do ogrodów wiejskich i leśnych oraz na skalniaki. Można je ciąć do bukietów. W zależności od odmiany mogą stanowić front, środek lub tył rabaty pod względem wysokości. Dzięki dostępności różnych sadzonek mogą być kupowane już jako egzemplarze kwitnące. Ich kwitnienie w zależności od odmiany przypada zwykle od maja do lipca, a niekiedy i sierpnia.
Wymagania
Orliki są lubiane za to, że są bardzo proste i nieuciążliwe w uprawie, w tym co ważne – bardzo tolerancyjne na choroby i szkodniki. Preferują gleby żyzne, przepuszczalne, umiarkowanie wilgotne, o pH 5.5-7.0. Źle sobie radzą rośliny z przesuszeniem, ale także z podłożem podmokłym. W okresach suszy, trzeba rośliny podlewać, aby nie omdlewały. Przesuszenie znacząco skraca liczbę kwiatów i sam okres kwitnienia.
Stanowisko powinno być słoneczne (intensywne, ale krótsze kwitnienie) lub najlepiej półsłoneczne, gdyż wówczas dłużej kwitną. Warto też rośliny osłonić od silnych wiatrów.
Uprawa
Na rynku można dostać nasiona różnych gatunków i odmian. Zwykle są to mieszanki kolorystyczne, bądź też konkretne kolory. Za każdym razem trzeba przeczytać porady producenta co do uprawy i pielęgnacji. Jak już wspomniano, warto siać nasiona oryginalne, co pozwala uzyskać kolory wskazywane przez producenta. Z własnych nasion możemy uzyskać różne ciekawostki, ale nie będziemy wiedzieli jaki kolor będą mieć kwiaty i jaki będzie choćby pokrój rośliny, czy też długość jej kwitnięcia.
Nasiona wysiewa się zwykle od końca marca do czerwca wprost do gruntu lub na rozsadniku. Nasiona umieszcza się na głębokości 0,5-1,0 cm. Nasiona kiełkują po 20-30 dniach. Na miejsce stałe wysadza się sadzonki od lipca do września. Kupne sadzonki wysadza się z chwilą ich zakupu. Jeżeli rośliny rozmnaża się z podziału karpy, to zwykle się to robi w sierpniu.
Sadzonki kupne lub z własnych siewów umieszcza w gruncie wiosną lub wczesną jesienią. Średnia rozstawa sadzenia to 25-40 x 30-40 cm.
Pielęgnacja
Orliki nie wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Co jedynie, to warto co kilka lat odmładzać ich karpy przez podział. Poza tym można ograniczać ich rozsiewanie się poprzez obcinanie przekwitłych kwiatów, tak aby nie osypały się nasiona.
Na glebach lekkich, szybko przesuszających się trzeba pamiętać o podlewaniu. Na glebach żyznych zwykle orlików się nie nawozi. Na słabszych stanowiskach wdraża się nawożenie standardowe – organiczne bądź mineralne od wiosny do lata, co 2-3 tygodnie nawozami uniwersalnymi lub do roślin kwitnących.
Niekiedy posiadacze wysokich odmian orlików mogą po deszczach lub silnych wiatrach obserwować ich wyginanie się, dlatego gdy rośliny mają ponad 80 cm wysokości można je delikatnie obwiązać, aby usztywnić całość.
Orliki rzadko chorują i w niewielkim stopniu opanowują je choroby i szkodniki.