Melon (Cucumis melo) to warzywo, choć przez swój słodki smak jest uważany za owoc. Melony są kojarzone ze sklepowych półek, ale udają się w uprawie pod osłonami oraz nawet w uprawie pod chmurką jak wybierze się dobrą odmianę, o krótkim okresie wegetacji. Ostatnie lata bardzo ciepłe sprzyjają ich uprawie w ogrodach.
Na naszej działce (południowa Polska) z powodzeniem melony krajowych oraz zagranicznych producentów uprawiamy od wielu lat w gruncie, choć z niektórymi odmianami (głównie zagraniczne) niestety mamy problemy i trzeba je dłużej osłaniać przed chłodami.
W Polsce największą popularnością cieszy się uprawa melonów siatkowych (nazwa pochodzi od charakterystycznej siatki na skórce, miąższ od jasnego po pomarańczowy), ale obok nich są także kantalupy (skórka z bruzdami zamiast siateczki, miąższ zielony lub pomarańczowy), czy też kasaba (żeberkowana lub gładka skórka, kształt wydłużony, miąższ białawy lub zielony).
Melony są roślinami ciepłolubnymi o bardzo dużym zapotrzebowaniu na wodę. Preferują stanowisko słoneczne, zaciszne oraz żyzną glebę, próchniczną o pH 6,0-7,0. Jeżeli dysponujemy glebami bardzo ciężkimi, gliniastymi należy je odpowiednio rozluźnić lżejszym, żyznym podłożem ogrodniczym. Nie powinno się melonów uprawiać w miejscach w których w roku poprzednim rosły inne dyniowate np. ogórek, dynia, cukinia, kiwano itd. (monokultury gatunkowe), co zwiększa ryzyko pojawu chorób.
Melony najlepiej rosną w temperaturach powyżej 25 stopni Celsjusza (optymalna to 26-30 stopni w ciągu dnia i powyżej 19-22 stopni Celsjusza nocą). Spadki temperatur poniżej 15 stopni Celsjusza powodują spowolnienie lub zatrzymanie wzrostu roślin. Gdy pojawią się przymrozki to rośliny giną, podobnie jak inne dyniowate. Obok tunelu/szklarni oraz grządek, melony można uprawiać w dużych pojemnikach np. na tarasach i balkonach, ale także na grządkach podwyższanych.
Tutaj wymagania są podobne jak u innych dyniowatych. Nasiona wysiewamy albo w drugiej połowie maja (po przymrozkach) wprost do gruntu albo w drugiej połowie kwietnia lub na początku maja do doniczek (9-12 cm średnicy) w domu np. na parapecie dobrze oświetlonym.
Siejąc melony wprost do gruntu polecamy je wcześniej podkiełkować. To wspaniały sposób na bardzo szybkie wschody. Gdy tylko ukaże się kiełek na wilgotnym papierze natychmiast przenosimy nasionka do gruntu. Delikatnie umieszczamy je w dołku na głębokości 1,5-2 cm, delikatnie opruszamy glebą i podlewamy. Ważne jest to, aby kiełka nie uszkodzić. Ten sposób pozwala na wschody melona już po 3-4 dniach, jak będzie ciepło. Przy siewie do gruntu polecamy umieszczać po 2-3 nasionka koło siebie w odstępie 5-7 cm. Potem można rośliny przerzedzić, choć my dzięki ogławianiu pozostawiamy je.
Przy tworzeniu rozsady wysiewamy po 1-3 nasionka do doniczki. Wystarczające do siewu jest zwykłe podłoże ogrodnicze uniwersalne (do warzyw). Nasiona umieszcza się na głębokości 1,5-2 cm.
Tutaj także nasza uwaga - dyniowate nienawidzą pikowania, dlatego się tego nie robi. Jeżeli tworzymy rozsadę, to nasionka wysiewamy wprost do pojemnika, z którego od razu (w całości, bez rozrywania korzeni) trafią w docelowe miejsce uprawy. Z tego powodu część ogrodników preferuje siew dyniowatych do doniczek torfowych, które później się zakopuje w gruncie i ulegają naturalnej biodegradacji.
Kto ma bardzo dobrze nasłonecznione miejsca do siewu i produkcji rozsady, w tym korzysta ze specjalnych lamp doświetlających, ma ogrzewane szklarenki lub ogrody zimowe, to może pokusić się o wcześniejsze siewy dyniowatych. Kto nie ma takich warunków niech się nie śpieszy z siewem - słaba sadzonka, to potem gorzej rosnąca roślina. Poza tym, w dobrych warunkach dyniowate szybko rosną, dlatego nie ma co się wzorować na ludziach preferujących bardzo wczesne siewy - gdy mają takie warunki niech to robią, ale gdy sami takich nie mamy, to nie idźmy ich drogą. Oni nie poniosą odpowiedzialności za to, że nasze sadzonki będą kiepskie, bo to nasza wówczas jest wina.
Rozsadę mającą najlepiej 4-5 liści przenosi się do gruntu od drugiej połowy maja, kiedy minie ryzyko przymrozków. Wsadza się ją bez rozdzialania korzeni. Są czasami lata, że ma to miejsce dopiero w czerwcu, ale i takie, gdy na początku maja - pogoda zmienną jest w latach. Trzeba jednak pamiętać o jednym - jak będzie chłodno, to może zaistnieć potrzeba okresowego zastosowania agrowłókniny. jeżeli melony są narażone na długotrwałe chłody, to mogą zatrzymać się w rozwoju i żółkną. Przymrozek może je zniszczyć. Rośliny płożą się jak inne dyniowate, stąd wymagają rozstawy 80 x 50 cm, natomiast rzędy powinny być odległe od siebie o co najmniej 90-120 cm.
W uprawie melonów niekiedy poleca się, aby po wsadzeniu sadzonki do gruntu uszczyknąć stożek wzrostu pędu, co zmusi roślinę do krzewienia się.
W zależności od roku i regionu, w tym wczesności odmiany - melon kwitnie już od czerwca aż do końca okresu wegetacji, którą przerywa przymrozek. Kwiaty są żółtopomarańczowe o różnej intensywności, w zależności od odmiany. Kwiaty melonów zapylane są przez różne owady, które warto zwabiać do ogrodu. Warto po zawiązaniu pierwszych kilku owoców pozostałe kwiaty i zawiązki owoców usuwać, bo roślina ich i tak nie wykarmi, a lepiej, aby odżywiła te, które pojawiają się najwcześniej.
Owocowanie, a tym samym zbiór plonu zależą od miejsca uprawy – pod osłonami melony wsadza się wcześniej, stąd dojrzałe owoce zbiera się nawet 2-3 tygodnie wcześniej niż w uprawie w gruncie. Pierwsze małe owoce spotyka się już od czerwca, niemniej pełną dojrzałość egzemplarze uprawiane w gruncie uzyskują zwykle od sierpnia (odmiany wczesne) bądź od września (odmiany późne). Melony dojrzewają stopniowo.
W zależności od odmiany, owoce przybierają różną barwę, głównie żółtawą, popielatą bądź zielonkawą. Po dojrzeniu, można po potarciu owocu wyczuć czasem charakterystyczny, melonowy zapach. Niekiedy cechą zdradzającą, że owoc dojrzał jest głuchy odgłos po pukaniu w skórkę, ale także zaschnięcie łodyżki doprowadzającej substancje odżywcze i wodę, jednak jak pokazuje praktyka nie zawsze warto na to czekać. To cecha bardzo indywidualna i czasem owoc przejrzeje zanim ta łodyżka zaschnie.
Ponieważ w Polsce sezon wegetacyjny nie jest długi to praktykuje się ogławianie melonów. To powoduje, że rośline celowo ograniczamy we wzroście pędów i wytwarzaniu nowych, a zmuszamy do tego, żeby składniki pokarmowe kierowała do już zawiązanych owoców. Jak przeprowadzić ogławianie piszemy TUTAJ. To, że jedna sadzonka bedzie miała zawiązanych wiele owoców nie jest gwarantem, że każdy z nich dojrzeje. Z praktyki DIONP wynika, że jak z jednej rośliny uda się zebrać do 5 w pełni dojrzałych owoców to jest to wielki sukces. Zazwyczaj ogrodnicy uzyskują 2-3 owoce w pełni dojrzałe z jednej sadzonki.
Na rynku jest kilka odmian dostosowanych do uprawy w polskich warunkach glebowo-klimatycznych, których owoce osiągają nawet po 2-3 kg wagi (zwykle około 1,5 kg). Długość owocu dochodzi zwykle do 20-30 cm. Wewnątrz znajduje się komora nasienna z pestkami podobnymi do nasion innych dyniowatych. Zazwyczaj pierwszy owoc jaki utrzyma się na roślinie jest największy, pozostałe są mniejsze.
Kolor wnętrza owocu zależy od odmiany. Zwykle jest od kremowego, przez zielony po pomarańczowo-czerwony. Miąższ jest zwarty, soczysty podobnie jak u dyni. Smak zależny od odmiany – od słodyczy po gorzki w zależności od rodzaju melona.
Owoce zebrane w pełnej dojrzałości bez problemu przetrwają w domu kilka tygodni. Nie są to jednak rośliny do długiego przechowywania, gdyż psują się.
Miąższ je się na surowo lub dodaje się do różnych sałatek, do deserów, puddingów, sosów, dżemów, dań głównych (np. mięsa, owoce morza itd.). Schłodzony owoc melona, podobnie jak arbuza to idealna, zdrowa przekąska na upalne dni. Miąższ ma także działanie kosmetyczne np. do produkcji maseczek.
Owoce są niskokaloryczne. Zawartość poszczególnych witamin i soli mineralnych, w tym innych związków biologicznie czynnych zależy od rodzaju melona. W owocach można znaleźć choćby witaminę A, witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6, B9), witaminy C, E i K. Ponadto cynk, żelazo, wapń, fluor, fosfor, magnez, mangan, miedź, selen, sód, a także węglowodany, białko, tłuszcze, błonnik i wiele innych.
Melon ogranicza odkładanie się blaszki miażdżycowej i reguluje poziom ciśnienia krwi (pomaga w nadciśnieniu). Wpływa na układ nerwowy, dzięki czemu choćby poprawia nastrój i koncentrację. Jako niskokaloryczny owoc zawierający m.in. aminokwas cytrulinę wspomaga przy odchudzaniu. Miąższ ma wysoki indeks glikemiczny, więc osoby z cukrzyca powinny go unikać. Beta-karoten wspomaga wzrok, ale także utrzymuje koloryt skóry. Melon ma działanie moczopędne i ułatwia detoksykację organizmu. Poprawia kondycję skóry, włosów i paznokci. Pomaga w problemach reumatoidalnych.
Melony wysiewa się do gruntu lub do doniczek. Nie znoszą pikowania, więc nie należy tego robić. Od razu trzeba wsadzać do gleby taką liczbę nasion (zwykle 1-3) żeby nic już nie przesadzać. W okresie maja trzeba zwracać uwagę na spadek temperatur w okresie nocy i w razie konieczności okrywać sadzonki agrowłókniną. Podobnie jak inne dyniowate, melon potrzebuje dużych ilości wody, ale nie znosi zalania, gdyż wówczas gnije.
Roślina wytrzyma krótkotrwałe przesuszenie, ale im dłużej trwa tym bardziej odbić się na intensywności kwitnienia oraz owocowaniu. Upały jakie od kilku lat są w Polsce sprzyjają wspaniałemu smakowi owoców, ale niestety wymagają częstego podlewania roślin. Na glebach lekkich poleca się użycie naturalnych (zeolit, wermikulit, perlit, kompost) minerałów, które posiadają zdolność magazynowania w sobie wody lub skorzystać z wydajnego hydrożelu (biodegradacja po 5 latach). Osobiście, nie mogąc regularnie podlewać dyniowatych na naszej działce pod każdą sadzonkę melona umieszczamy nieco żyznego podłoża wymieszanego z hydrożelem bądź skałą akumulującą wodę.
Regularnie należy rośliny nawozić nawozami wieloskładnikowymi. Bardzo dobrze melon rośnie w pierwszym roku po oborniku (np. bydlęcym, końskim, króliczym). Warto na jednej roślinie pozostawić do 3-5 zawiązków owoców, a resztę usuwać, dzięki czemu owoce będą większe, bo roślina nie będzie traciła sił na wytwarzanie nowych owoców, z których część nie dojrzeje w polskich warunkach. W warunkach tunelu owoców może być więcej. Można prowadzić melony na płożąco lub podpórkach. Owoce mogą leżeć na glebie, choć wiele osób stosuje ściółki np. ze słomy, agrowłókniny.
Część ogrodników praktykuje przycinanie pędów melona. Polega to na tym, że po ukazaniu się 4 liścia przycina się pęd, co pobudza roślinę do rozkrzewienia się. Gdy te boczne pędy będą miały do 8-10 liści znowu się tnie pędy ponad tymi liśćmi co pobudza rośliny do wytwarzania pędów z kwiatami żeńskimi (na roślinie są kwiaty męskie i żeńskie – owoce pojawiają się tylko na żeńskich). Nieowocujące pędy się usuwa całkowicie, aby roślina nie traciła sił. Na pędzie pozostawia się wówczas do 4-5 owoców, resztę roślina zwykle nie wykarmia, stąd chodzi o to by nie zabierały pokarmu i wody pozostałym. Warto we wrześniu każdy pęd uszczknąć, aby przyśpieszyć dojrzewanie owoców przed nadejściem chłodniejszych dni oraz przymrozków.
Nasiona są dostępne w sklepach ogrodniczych. Warto na początek wybierać odmiany polecane do uprawy w warunkach Polski. Osobiście uprawiamy różne odmiany, na filmie jaki nagraliśmy w 2019 roku prezentujemy odmianę Emir F1. Inne odmiany często wybierane do ogródków to np.:
Osoby mieszkające na północy Polski, powinny wysiewać odmiany o jak najkrótszym okresie wegetacji – opis odmiany znajduje się na opakowaniach nasion lub w materiałach reklamowych producenta lub dystrybutora.
Różne ciekawe odmiany melonów jakie uprawia DIONP można znaleść na naszym portalu. Wystarczy w lupce na stronie wpisać słowo "melon" i wówczas system wyszuka stosowne informacje w naszej bazie danych.
Melonom zagrażają początkowo chwasty, które należy delikatnie wyrywać, aby nie uszkodzić wrażliwych korzeni. Dla roślin główne jednak zagrożenie stanowią choroby. Na początku wegetacji może to być zgorzel siewek powodująca brak wschodów nasion lub późniejsze zamieranie siewek. Najgroźniejszą jednak chorobą jest mączniak rzekomy. Melony opanowują zwykle choroby typowe dla innych dyniowatych np. ogórka, stąd ewentualna ochrona przed nimi jest podobna. Odnośnie szkodników to notuje się pojaw mszyc, wciornastków oraz mączlika, a w niektórych regionach także ślimaków.