Warto uprawiać warzywa bogate w antocyjany, bo w sklepach jest ich niewiele
9 stycznia, 2021Kapary z nasion nasturcji – proste, a ciekawe
2 września, 2021Najlepsze są zioła świeże, w czasie wegetacji
Zioła stanowią bogatą grupę roślin przyprawowych i leczniczych. W domach często wykorzystujemy je jako dodatek do potraw celem wzbogacenia ich smaku i jako sposób na ograniczenie użycia soli w kuchni. Zioła można stosować w postaci świeżej, mrożonej lub suszonej. Najwięcej dobroczynnych składników i aromatu posiadają oczywiście świeże rośliny. W pełni sezonu nie jest to problematyczne, gdyż mamy je dosłownie w zasięgu ręki – na działce w uprawianych własnoręcznie ogródkach ziołowych, w skrzynce na balkonie czy też na okiennym parapecie. Każdy sposób uprawy jest dobry i przynosi wymierne efekty w postaci świeżych przypraw.
Suszone zioła - ceny potrafią czasem wywołać zawrót głowy
Gdy sezon wegetacyjny się kończy i dostępność świeżego surowca spada, polecamy stosować zioła w postaci suszonej. Posiadając własną grządkę czy też uprawę domową, można z powodzeniem zachować rośliny do wykorzystania w późniejszym terminie. Z takich własnoręcznie wysuszonych możemy przygotowywać wspaniałe mieszanki przyprawowe, które w składzie będą miały tylko to, na czym nam zależy. Jest to też o tyle ważne, że ceny gotowych mieszanek ziół czasami potrafią wywołac zawrót głowy w sklepach - duże opakowanie a wewnątrz czasami kikanaście gramów zwykle zmielonego suszu. Płacimy za opakowanie, płacimy za firmę, płacimy za transport i całą tą marketingową otoczkę. Płacić warto za te zioła, które albo w Polsce nie urosną (egzotyka), albo ich uprawa jest trudna. Za pospolite zioła, w tym naturalnie rosnące w przyrodzie szkoda płacić - warto je samemu zbierać i przechowywać.
O ile mrożenie nie jest procesem wymagającym wiele uwagi, bowiem wystarczy zerwane listki włożyć do odpowiedniego pojemnika i zamrozić (lub tak ostatnio modne mrożenie w otoczce lodu), o tyle przy suszeniu należy przestrzegać pewnych reguł, aby zioła zachowały jak najwięcej aromatu (olejków eterycznych).
Jakie zioła można suszyć?
Do suszenia nadają się w zasadzie wszystkie gatunki ziół, wśród nich można wymienić te najbardziej popularne, jak koperek, szczypiorek, tymianek, cząber, liście lubczyku, bazylii, szałwii, mięty lub majeranku, czy też kwiaty lawendy. Z bardziej egzotycznych i rzadziej uprawianych to choćby rozmaryn, laur, kolendra czy choćby trawa cytrynowa.
Susząc zioła warto wiedzieć, że u niektórych gatunków surowcem przyprawowym będą kwiaty – można tu wymienić np. rumianek, chaber bławatek, lawenda, nagietek lekarski, a u innych liście – przykładowo mięta, lubczyk, bazylia, majeranek, koperek, tymianek czy też cząber.
O czym należy pamiętać zbierając zioła przeznaczone do suszenia?
Zanim zaczniemy suszyć zioła, należy zapoznać się z terminami zbiorów surowca poszczególnych gatunków, bowiem nie wszystkie zbieramy w tym samym terminie. Są rośliny, z których liście możemy pozyskiwać na bieżąco przez cały okres wegetacji (np. pietruszka, koper, laur), ale są też takie, gdzie najbardziej aromatyczny i wartościowy surowiec otrzymamy tuż przed lub w okresie kwitnienia (np. tymianek, oregano).
Ważne, aby zioła przeznaczone do suszenia były suche, najlepiej zebrane w ciepły, słoneczny dzień. Należy wybierać rośliny nieuszkodzone przez szkodniki, bez objawów chorobowych, gdyż takie będą najbardziej wartościowe. Zioła suszymy od razu po zbiorach. Zebrane rośliny delikatnie otrzepujemy z owadów, a jeżeli są mocno zabrudzone np. piaskiem, przepłukujemy zimną wodą i ostrożnie osuszamy ręcznikiem papierowym. Tak przygotowany surowiec jest gotowy do suszenia.
Technika suszenia ziół
Zioła można suszyć w sposób naturalny, ale także w suszarce do grzybów lub nawet w piekarniku. Suszone rośliny lub liście należy rozłożyć równomiernie jedną warstwą dość luźno na powierzchni przeznaczonej do suszenia (sitko suszarki, papier do pieczenia na blasze piekarnika). Sam proces powinien przebiegać możliwie szybko, aby liście nie zbrunatniały, nie przypaliły się i zachowały swój kolor oraz jak najwięcej składników aktywnych i aromatu.
Susząc naturalnie dbamy o to, aby zioła leżały w przewiewnym miejscu, osłoniętym od słońca, można je powiesić w pęczkach za łodyżki lub rozłożyć na naturalnym przewiewnym materiale - najlepiej do tego celu nadaje się altana, wietrzony strych lub szopa.
Susząc w piekarniku ustawiamy najniższą temperaturę i lekko uchylamy drzwiczki, aby był przewiew. Sprawdzamy co jakiś czas czy liście nie brązowieją, nie przypalają się oraz czy ulegają wysuszeniu. Są gotowe, gdy kruszą się w placach.
Susząc kwiaty postępujemy dokładnie tak samo, jak przy suszeniu liści. Dbamy o przewiew i unikamy bezpośredniego nasłonecznienia.
Jak przechowywać suszone zioła?
Aby w pełni i jak najdłużej cieszyć się z własnoręcznie zebranych i ususzonych ziół,należy dbać o właściwe przechowywanie surowca. Prawidłowo wysuszone zioła zachowują swój kolor, dają się łatwo rozdrabniać w rękach. Ponadto zioła wysuszone w domowych warunkach mają bardziej wyrazisty i mocniejszy aromat. Zioła najlepiej przechowywać w zacienionym miejscu w szczelnie zamykanych szklanych pojemnikach, ponieważ takie naczynia nie przepuszczają obcych zapachów, wilgoci i ewentualnych szkodników. Słoiki z ziołami warto podpisać, aby szybko znaleźć poszukiwaną przyprawę, gdy będzie nam potrzebna oraz oznaczyć datę zapakowania, gdyż trwałość suszonych ziół to ok. 1-3 lata w zależności od gatunku.
Dostępność ziół przyprawowych na sklepowych półkach jest ogromna, jednak nigdy nie mamy pewności jaki jakościowo surowiec posłużył do ich produkcji i co faktycznie zawiera opakowanie, dlatego niewątpliwie warto uprawiać własne rośliny i przetwarzać je poprzez suszenie. Działając w ten sposób zawsze mamy pełną wiedzę o pochodzeniu ziół i składzie przygotowanej mieszanki, wiemy gdzie rośliny rosły i jak są przechowywane po wysuszeniu, a to niewątpliwe wpływa na walory smakowe naszych przypraw.
W osobnym materiale podano na co zwracać uwagę kupując w sklepach gotowe sadzonki ziół. Ten materiał jest dostępny TUTAJ.