Dlaczego rzodkiewka rośnie w liście a nie w korzeń?
3 maja, 2023Kiedy obrywać dolne liście pomidorów i pędy boczne na początku wegetacji roślin?
28 maja, 2023Pytanie od Czytelnika, a raczej Jego stwierdzenie
Od kilkunastu lat w jednym tunelu uprawiam obok siebie pomidora i ogórka a czasami paprykę i bakłażana i nie widzę żadnego negatywnego oddziaływania tych roślin na siebie. Rosną bardzo dobrze. Dlaczego odradza się takich roślin obok siebie? Przecież większość działkowców właśnie w tunelach ma każdą z tych roślin. Przecież nikt nie robi tak, że w tym roku w tunelu pomidor, a dopiero w następnym papryka. Co na ten temat sądzicie?
Prawda jest taka, że DIONP także uprawia te warzywa obok siebie w tunelach i szklarniach i także nie widzimy negatywnego wpływu roślin na siebie pod kątem allelopatycznym, ale w odradzaniu uprawy takich roślin obok siebie główna przyczyna jest taka, że psiankowate (poza ogórkiem - należy do dyniowatych) mają zbliżone bądź takie same szkodniki i choroby, a więc z jednego gatunku mogą przez bliską odległość przenieść się na sąsiednią.
Można oczywiście je sadzić obok siebie, ale wówczas trzeba po prostu pilnować, aby choroby i szkodniki się nie rozwijały. To jest główny powód odradzania, ale nikt nikomu nie zabrania. Poza tym chodzi o kwestie unikania uprawy roślin z tej samej rodziny na tym samym stanowisku, bo nagromadza się w glebie materiał infekcyjny/szkodniki. To jednak też tak się załatwia, że np. w tym roku psiankowate są z jednej strony tunelu, a w kolejnym roku będą z drugiej – tak robi 90% znanych nam działkowców. Poza tym kto zapobiega chorobom i szkodnikom ten absolutnie nie ma się czego obawiać.
Poza tym ogórek i np. pomidor to owszem ciepłolubne rośliny i doskonale sobie radzą pod osłonami. Pomidor lubi choćby przewiew powietrza, a ogórek woli bardziej zaciszne miejsce. To często główny powód, jeśli chodzi o zalecenia, żeby tych roślin nie sadzić obok siebie, bo mają nieco odmienne wymagania, ale to się obchodzi choćby tak, że ogórki sadzi się po drugiej stronie tunelu/szklarni bliżej ściany bocznej, gdzie jest zacisznie i nie ma takiego przeciągu.
Dodatkowo porusza się kwestię nawożenia, które pod ogórki jest nieco odmienne niż pod psiankowate. Ogórki potrzebują nieco więcej azotu niż psiankowate, bo te drugie w późniejszym czasie mają większe zapotrzebowanie na fosfor i potas. Kwestie zatem nieco odmiennego nawożenia stoją także przed poradą by np. ogórków nie sadzić obok pomidora.
Niektórzy również podają kwestie allelopatii, czyli że korzenie jednej rośliny wydzielając naturalne związki mogą ograniczać rozwój drugiej. We wspomnianych gatunkach warzyw nic takiego złego się nie dzieje i każdy chyba to zauważył, że dobrze sobie radzą obok siebie, ale niektórzy może zauważyli, że część ogrodników robi wsiewki pomiędzy takimi gatunkami np. z bazylii, która jest doskonałą rośliną partnerską dla tych warzyw. Korzenie bazylii zatem mieszają się z systemem korzeniowym innych roślin rosnących obok i ich związki mogą niejako niwelować te o odziaływaniu negatywnym. Takim łamaczem są też niskie odmiany choćby aksamitki, które także się wsadza jako pasy oddzielające poszczególne gatunki w szklarni/tunelu.
1 Comments
Uprawiam od 25 lat ogórki blisko pomidorów w tunelu i nic się złego nie dzieje. Trzeba nawozić tylko, podlewać i chronić. Kto tego nie robi to potem pisze, że ogórek źle wpływa na pomidora a to nieprawda