Mrówki mogą roznosić po ogrodzie nasiona chwastów
11 lutego, 2023Nasiona zaprawiane, otoczkowane i inkrustowane – co jest na nich stosowane?
19 lutego, 2023Oczyszczanie budek lęgowych to dobre rozwiązanie
Ogrodnicy wieszający w swoich ogrodach budki lęgowe dla różnych gatunków ptaków dzielą się zwykle na dwie grupy – na tych co corocznie oczyszczają miejsca gniazdowania tych zwierząt, a także na tych, którzy tego nie robią w ogóle. Jest też i dodatkowy element – niektóre budki lęgowe nie posiadają możliwości otwierania, zatem nie da się ich oczyścić bez całkowitego rozkręcenia. Nie każdy chce się tak trudzić. Obecnie na rynku dominują budki lęgowe z otwieraną ścianą, co pozwala na łatwe dotarcie do ich wnętrza.
Każdy powinien zdecydować samodzielnie co robi, ale oczyszczanie budek lęgowych po sezonie jest jak najbardziej polecane. Jest to też czynność praktykowana i rekomendowana przez leśniczych z Lasów Państwowych, którzy także taki zabieg wykonują na obszarze swojej działalności.
Czyszczenie budek dla ptaków po okresie lęgowym
Przystępując do czyszczenia budek lęgowych należy jednak pamiętać o kluczowej zasadzie - Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 roku w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną, czyszczenie budek może się odbywać od 16 października do końca lutego następnego roku (czyli mamy 4,5 miesiąca, aby to zrobić). W pozostałym okresie budka lęgowa podlega ochronie, gdyż jest traktowana jako siedlisko życia zwierząt.
Z tego powodu jako DIONP rekomendujemy, aby budki oczyszczać najlepiej jesienią, w listopadzie, tak aby potem mieć spokojną głowę, że jesteśmy przygotowani do nowego sezonu lęgowego. Można też budki jak najbardziej czyścić zimą np. w trakcie zimowego przycinania niektórych drzewek i krzewów. Ponieważ jednak w tym czasie budki chętniej zasiedlają ptaki chroniące się przed zimnem (ale także mogą tam kryć się nietoperze, niektóre gryzonie) to jednak termin jesienny wydaje się najlepszym. Gdy w budce zastaniemy innego lokatora to go tam zostawmy – niech spokojnie przetrwa zimę w tym miejscu.
Po co jednak takie czyszczenie? Głównym powodem jest troska o zdrowie ptaków i ich bezpieczeństwo. Budka lęgowa jest bardziej szczelna niż dziupla w drzewie, dlatego też materiał jaki ptaki nanoszą jest zwykle suchy i nie podlega procesowi naturalnego rozkładu, co ma miejsce choćby we wnętrzu wilgotnej dziupli pod wpływem grzybów saprofitycznych. To z kolei sprawia, że materiału jest z roku na rok coraz więcej, a tym samym ptaki gniazdują coraz bliżej otworu wlotowego, co może je narazić na kontakt z ich wrogiem naturalnym, który się zbliży w okolice wlotu do gniazda. Coroczne usuwanie materiału z gniazda (głównie mchu, fragmentów traw, liści, gałązek, piór itp.) nie przeszkadza ptakom, bo one i tak będą nanosiły kolejne warstwy.
Kolejnym ważnym powodem jest dbanie o zdrowie ptaków. Na takich resztkach roślinnych, które nie podlegają łatwo rozkładowi mogą się rozwijać choćby pasożyty ptaków. W budkach będzie im także cieplej, zatem łatwiej mogą zasiedlać ciała ptaków.
Przystępując do czyszczenia budki trzeba zaopatrzyć się w rękawice, aby przez przypadek choćby nie złapać kleszczy, które mogą się w ściółce ukrywać. Czyszczenie jest banalnie proste – wybieramy z wnętrza budki całe podłoże lęgowe, które ptaki naniosły. Małą szczotką dobrze jest usunąć z wnętrza drobny pył, w którym mogą ukrywać się choćby pasożytnicze roztocza. Gdy w budce jest sporo odchodów to można je oczyścić wodą z dodatkiem spirytusu, który ma działanie odkażające. Można wręcz użyć gotowy preparat w sprayu do odkażania rąk i nim popsikać wnętrze budki – alkohol w nim zawarty odparuje, a budka pozostanie czysta.
Resztki wyciągnięte z gniazda wyrzuca się do śmietników. Niektórzy je kompostują, inni zakopują. Trzeba jednak zwracać uwagę czy w materiale gniazdowym ptaki nie przyniosły plastiku. To niestety coraz częściej się zdarza, więc takie resztki tylko na śmietnik.
Przy okazji oczyszczania wnętrza budki warto sprawdzić czy mocowanie jej, ale i ściany są solidne. Jeżeli nie, to jest to dobry moment na dokonanie napraw. Nie impregnujmy i nie malujmy budek żadnym chemicznym preparatem. Nie malujmy ich też na żadne kolory – pozostawmy naturalne drewno. Możemy je choćby opalić i polakierować lakierem ekologicznym, ale na tym niech się skończy ta konserwacja.