Pytanie: Co to za robak wewnątrz liści bukszpanu?
14 stycznia, 2021Pytanie: Co się dzieje z roślinami mięty pomarańczowej?
Odpowiedź: jest to rdza mięty (Puccinia menthae). Na górnej stronie liści pojawiają się brązowe plamki z niekiedy z żółtawą obwódką, lecz po zaglądnięciu pod spód liścia można zobaczyć skupiska poduszeczkowatych zarodni koloru rdzawego lub ciemnobrązowego - to są tzw. uredia wytwarzające zarodniki zwane urediniosporami. Poszczególne punkciki stopniowo się powiększają i dochodzi do zamierania blaszek liściowych i ich opadania. Niekiedy patogeny można spotkać także na pędach. W naszym odczuciu choroba widoczna na fotografii została zaciągnięta z sadzonką. Już musiały być na niej zarodniki grzyba lub nawet pierwsze objawy na liściach trudno zauważalne, bądź też w glebie znajdowały się zarodniki, a w warunkach domu (ciepło oraz podlewanie) szybko się uwidoczniły objawy. Problemem jest to, że zarodniki osypujące się z tych zarodni porażają kolejne liście i jak są w pobliżu inne rośliny z rodzaju mięta (np. inne gatunki np. mięta cytrynowa, mięta pieprzowa itd.) to także będą zagrożone. Na tym etapie można albo wyrzucić sadzonkę albo próbować obrywać liście i obserwować, czy nowo pojawiające się są zdrowe czy też nie. Raczej nie ma sensu stosować żadnej chemii na jedną sadzonkę, tym bardziej, że środków jako takich nie ma zarejestrowanych. Glebę z doniczki lepiej wyrzucić i nie wykorzystywać pod inne rośliny z rodzaju mięta, gdyż tam też zarodniki mogą być. Zadano nam kiedyś pytanie czy wypicie herbaty lub zjedzenie listków z objawami takiej choroby ma negatywny wpływ na zdrowie człowieka, więc potwierdzamy, że nie. Rdza mięty nie produkuje żadnych toksyn, niemniej jest pasożytem rośliny, stąd smak herbaty, czy smak samego liścia z objawami choroby już nie jest taki sam co zdrowej rośliny. Prosilibyśmy także, aby decydując się na ratowanie tej sadzonki nie umieszczać jej obok innych, zdrowych mięt, gdyż może się wywołać reakcja łańcuchowa i pozostałe zostaną porażone.
Odpowiedzi udzielił: dr hab. inż. Paweł K. Bereś (DIONP)